Jest kilka gatunków iglaków zmieniających zimą kolor na złoty, miedziany czy miedziano-złoty. Chyba najmniej wymagające z nich to sosny: sosna pospolita (Pinus sylvestris) i kosodrzewina (Pinus mugo), obydwie mają kolorowe zimą odmiany nazywane Wintergold.Poniżej jedna z nich- sosna pospolita Wintergold o ciepłym złotożółtym zabarwieniu igieł, które stopniowo przebarwiają się w początku grudnia i pozostają złote do przedwiośnia.
Jest to drzewo o dość luźnym pokroju, pięknie widocznych okółkach gałęzi. Osiąga średnie rozmiary: do 3-4 metrów wysokości i 1,5 metra szerokości po 10 latach.
Jeśli posadzimy ją na rabacie z ciemnymi iglakami, jej kolorowe gałązki wprowadzą zimą ciekawy kontrastowy akcent - tak jak tutaj - przy srebrnostalowych jałowcach i ponad biało-zieloną trzmieliną.
Ja mam cały czas niedosyt iglaków.Ale miałam psa Foksterierka i on skutecznie wytępił wszystkie.Teraz dopiero mogę sobie na iglaki pozwolić właśnie ze względu na kolory zimą.Mam już dosyć bieli i szarości za oknem.Tuje zrudziały a dwa srebrne świerki nie załatwiają sprawy
OdpowiedzUsuńMam jedną kosodrzewinkę , rośnie u mnie już 4-5lat ale niestety coś złapała i pogubiła większość igieł. Za to reszta iglaków (cała seria miniaturek i karzełków) rośnie pięknie :P
OdpowiedzUsuńMam sosnę wintergold - już 4 lata - rośnie jakby chciała a nie mogła - nawet conica ją przerósł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco choć zimowo.