Bardzo lubię kolory jesienne. Zmieniając kolejny fragment rabaty kwiatowej wróciłam do pomysłu na dzielżany. Kiedyś już miałam te cudne jesienne kwiaty, ale po kilku latach zanikły. Postanowiłam więc zaprosić je znowu do mojego ogrodu.
Dzielżany są cudownymi kwiatami pełni lata i początku jesieni. Ich złoto-rudo-czerwona kolorystyka kojarzy się właśnie z jesienią, choć zaczynają kwitnienie już w końcu czerwca. Dzielżany (Helenium x hybridum) są okazałymi bylinami, w zależności od odmiany osiągają od 1 do 1,5 metra wysokości. na nieco rozgałęzionych sztywnych pędach tworzą kwiatostany w formie koszyczków, mniejszych niż u jeżówek ale i tak bardzo atrakcyjnych, ze względu na przyciągające wzrok, dynamiczne kolory.
Wśród wielu odmian dzielżanów mamy do wyboru kwiaty słonecznie żółte (odmiana Helena Gold lub gatunek dzielżan Hoopesa i dzielżan jesienny), żółte z lekkim czerwonawym cieniem (odmiana Flamingo), żółto-czerwone (odmiana Biedermeier), pomarańczowe (odmiana Moerheim Meauty, Mardi Grass), ciemno czerwone (odmiana Rubinzwerg, Ruby Tuesday). Jak widać jest w czym wybierać!
Sukces w uprawie dzielżanów zależy przede wszystkim od wybrania dla niego dobrego stanowiska. Jest to roślina wymagająca jasnego, słonecznego miejsca, na dość dobrej, żyznej glebie. Doświadczeni ogrodnicy zwracają też uwagę na konieczność kilkukrotnego nawożenia dzielżanów w każdym sezonie. Pomimo tego, że jest to roślina wieloletnia, zdarzają się zimy w których dzielżan może przemarznąć, dlatego, dla pewności można okryć jego kępę np. kompostem.
W czasie kwitnienia okazałe pędy dzielżanów wymagają nie tylko podwiązania, ale także zasłonięcia niższymi roślinami, gdyż dolne liście opadają i roślina jest ogołocona. Także ze względu na spora wysokość, dobrze je obsadzić niższymi roślinami. U mnie znalazły miejsce na słonecznej części rabaty, zasłonięte rosnącymi bliżej kępami peonii.
Widzę, że dzielżany stają się popularne także w zieleni miejskiej. Pisałam tutaj o ciekawych kompozycjach z dzielżanami na placu Grzybowskim w Warszawie, a tutaj widziałam je w doskonale zestawionej rabacie kwiatowej. Do mojej kolekcji spróbuję dokupić odmianę czerwoną. a na razie cieszę się kwiatami słonecznie żółtymi i rudawymi.
A bliższe spojrzenie pozwala zobaczyć, że w świecie dzielżanów toczy się życie. Ktoś przylatuje po nektar, a ktoś inny czeka na niego prawie idealnie zamaskowany.
Czy dorzucamy dzielżany do roślin 2xP:posadź i podziwiaj? chyba tak... A w Waszych ogrodach które rośliny zwiastują przejście lata w jesień?