Po powrocie z Sycylii pozostała we mnie tęsknota za cytrusami i niewielki kącik drobiazgów przywiezionych z Włoch. Od kilku dni honorowe miejsce w tym kąciku zajmuje moje własne, domowe drzewko cytrynowe!
Moja cytryna... |
Po dawnej popularności samodzielnie wyhodowanych z pestki cytrusów, chwilowo odeszły one w zapomnienie. A teraz z przyjemnością widzę, że wracają do łask. Moje drzewko pochodzi ze specjalistycznego sklepu wysyłkowego Rośliny Egzotyczne (klik), w którym można znaleźć szeroki wybór drzewek cytrynowych, pomarańczowych, a także różnych intrygujących mieszańców: kumkwatów, orangkwatów i innych roślin egzotycznych.
Kwitnąca cytryna |
Jak widać moja cytryna ma kilka kwiatów, które roztaczają wokół siebie oszałamiający zapach. Mam nadzieję, że po kilku tygodniach doczekam się owoców.
Jak zadbać o cytrusy w domu?
Domowa uprawa cytrusów nie jest bardzo skomplikowana. Aby rośliny cieszyły nas przez kilka kolejnych sezonów, musimy pamiętać o zapewnieniu im takich warunków, jakie panują w ich naturalnym środowisku. W czasie wegetacji - w sezonie wiosenno-letnim - należy umieścić je w dobrze nasłonecznionym, ciepłym miejscu. Dodatkowo, pamiętajmy o regularnym, choć niezbyt obfitym podlewaniu i częstym zraszaniu. Od października, stopniowo ograniczamy ich podlewanie, aby do przedwiośnia mogły przejść okres spoczynku. W tym czasie, ustawiamy je w jasnym pomieszczeniu o temperaturze, która nie przekracza 10-15 stopni i podlewamy sporadycznie. Wiosna, stopniowo wzmagamy intensywność podlewania, umieszczamy w ciepłym pokoju i delikatnie nawozimy. Po pewnym czasie, na roślinie pojawią się niewielkie białe pączki kwiatowe.
Delikatny cytrynowy pączek |
Kwiaty większości gatunków i odmian cytrusów są samopylne, czyli nawet bez udziału owadów, zapylą się i w miejscu białego okwiatu, po jego opadnięciu, zaczną wytwarzać zawiązki owoców. Co ciekawe, cytrusy zazwyczaj kwitną stopniowo w całym sezonie wegatacyjnym, a na jednym drzewku mogą wspólnie występować młode owoce i kolejne kwiaty! Niekiedy nadmierne kwiaty opadają i ostatecznie wytwarza się tylko kilka owoców, ale to też jest sukces uprawowy, prawda?
Czy z tych kwiatów będą cytrynki? |
Niezależnie od kwitnienia i owocowania, drzewka cytrusowe to po prostu bardzo dekoracyjne rośliny. Bardzo podobają mi się ich ciemnozielone, skórzaste liście. Są gęsto osadzone na kolczastych łodygach. Młode przyrosty mają lekko bordowe zabarwienie, a cała roślina jest bardzo elegancka.
Idealnie białe kwiaty wśród idealnie zielonych liść |
Moje drzewko cytrynowe jest prowadzone w formie niewielkiego drzewka z wyraźną koroną. Wiosenne przycinanie pobudza cytrusy nie tylko do rozgałęziania się, ale także do intensywnego kwitnienia. Tutaj panuje prosta zasada: im silniej przycinasz, tym więcej kwiatów i owoców! Poniżej można łatwo zauważyć, jak wiele młodych przyrostów powstaje na świeżo przyciętych gałązkach. Spodziewam się też na nich wielu kwiatów (i owoców)...
Młode przyrosty |
Podsumowując, warto pomyśleć o powrocie do kolekcjonowania drzewek cytrusowych. Może uda nam się wyhodować własne owoce? A jeśli zależy nam na profesjonalnych sadzonkach dostępnych w szerokim wyborze odmian, skorzystajmy z unikalnej oferty sklepu Rośliny Egzotyczne (klik).
Odrobina słonecznej Italii w naszym domu? czemu nie... |
Polecam serdecznie: ja i moja cytrynka z włoskiego kącika... A może już macie swoje cytrusy?