Zupełnie przypadkiem, wracając z urlopu mieliśmy możliwość odwiedzenia Łańcuta. Nie była to moja pierwsza wizyta. Ale co godne pochwały, mam wrażenie, że cały kompleks ciągle się zmienia i to na lepsze. W mojej opinii to jeden z najbardziej zadbanych ogrodów jaki odwiedziłam!
Na co warto zwrócić uwagę w Łańcucie?
1. Najstarszy miłorząb w Polsce
Ja bardzo lubię takie ciekawostki. Najstarsze, największe - to coś dla mnie. Korzystając ze spisu drzew pomnikowych w Polsce, wyczytałam, że ten okaz miłorzęba jest najstarszy w całym kraju. Jego wiek szacuje się na ok 220 lat, a podwójne pnie mają ponad 600 cm obwodu. W parku wokół Zamku w Łańcucie rośnie bardzo wiele ciekawych i starych drzew. Niegdyś były to ciekawostki sprowadzane do swoich kolekcji przez właścicieli, teraz to wielkie drzewa o rozmiarach pomnikowych.
Nie ma żadnego problemu ze znalezieniem tego drzewa - rośnie blisko murów Zamku, przy ogrodzie dekoracyjnym.
2. Ogród formalny i różany
W czasie przebudowy Zamku w XVIII i XIX wieku zaplanowano niewielki, zaciszny i bardzo elegancki ogród różany. W mojej opinii jest on bardzo kobiecy.
Na niewielkich rabatach zgromadzono róże o różnych formach i kolorach kwiatów, pomiędzy którymi można posiedzieć na kamiennej ławce, podziwiając piękne posągi.
Szkoda jedynie, że nie ma nigdzie opisanych nazw odmian róż. Ta część ogrodu bardzo mi się spodobała. Jest po prostu doskonale zaplanowana i utrzymana
3. Donice z pelargoniami i fuksjami
W wielu miejscach widujemy donice z roślinami rabatowymi. Nie wszędzie jednak są one w tak doskonałej formie.
Zwróciłam też uwagę, że kontrastowe odcienie pelargonii doskonale odcinają się od ciemnej zieleni innych roślin, co potęguje ich efekt dekoracyjny.
W cienistej części ogrodu, wysokie donice są wypełnione ogromnymi fuksjami. Oczywiście, nie dają one tak spektakularnego efektu jak pelargonie, ale też bardzo elegancko harmonizują z architekturą.
Utrzymanie tylu roślin sezonowych, musi wymagać niezwykle rozbudowanego zaplecza, pozwalającego na ich przezimowanie!
4. Aleje lipowe i kasztanowe w parku angielskim
Podczas kolejnych renowacji ogrodu, jego dużą część przerobiono na park w stylu angielskim. Posadzono wtedy bardzo wiele drzew liściastych - między innymi wspaniałe lipy i gigantyczne platany. Te drzewa stanowią trzon zielonych kompozycji, dających cień i wytchnienie spacerowiczom.
Platany po koło 200 latach od posadzenia osiągnęły już pomnikowe rozmiary. Patrząc na ich konary można dostrzec ślady przycinania i formowania gałęzi, które utrzymują je w dobrej kondycji.
5. Storczykarnia
W nawiązaniu do wielowiekowych tradycji uprawy storczyków, odtworzono ostatnio łańcucką kolekcję. W kompleksie budynków szklarni można podziwiać zarówno liściaste rośliny tropikalne jak i ciekawie wyeksponowane storczyki.
Jest to z całą pewnością jedna z najpiękniejszych stałych ekspozycji storczyków w Polsce. Można też dokonać tu zakupów, zarówno roślin jak i np. uroczych doniczek.
6. Angielska rabata bylinowa
bezpośrednio przy murach zamkowych stworzono bardzo oryginalną rabatę bylinową. Jest ona atrakcyjna przez cały rok - od wczesnej wiosny aż do jesieni.
Jest typowym angielskich chaosem. Znajdziemy tu róże ale i jeżówki, liliowce i kapusty, malwy i begonie. Poszczególne gatunki są wymieszane kolorami, pokrojami i wysokościami, co robi ciekawe wrażenie różnorodności i bogactwa.
Trzeba powiedzieć, że ta rabata jest naprawdę atrakcyjna przez cały sezon wegetacyjny!
7. Sztuka i zieleń
Spacerując po ogrodach w Łańcucie można także podziwiać różne rzeźby. Są one doskonale zharmonizowane z otaczającą zielenią, dodając lekkości i elegancji.
Spacerując w parku można naprawdę odpocząć podziwiając zarówno naturę jak i sztukę. Gorąco zachęcam do odwiedzin w każdej porze roku!
Informacje praktyczne:
Zamek w Łańcucie jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Podkarpacia. Z jednej strony jest to zaletą - ma doskonale działającą stronę internetową, liczne parkingi restauracje wokół. Z drugiej strony - bywa oblegany przez odwiedzjących.
Strona internetowa Zamku w Łańcucie - tutaj
Podstrona storczykarni z filmem o kolekcji - tutaj
Park jest otwarty od rana do zmierzchu, wejście jest bezpłatne
Storczykarnia - codziennie oprócz poniedziałków, wejście płatne.
Zawsze chciałam zobaczyć, a teraz chcę jeszcze bardziej:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Byłem tam kilka lat temu, ale odnoszę wrażenie, że teraz jest ładniej :-) Platany są faktycznie wspaniałe! No i ten miłorząb... Cudnie!
OdpowiedzUsuńTak, jest wyjątkowo ładnie i wszystko jest takie wymuskane. Naprawdę nie widziałam tak zadbanego ogrodu w Polsce...
UsuńZ przyjemnością obejrzałam i powspominałam.Byłam w Łańcucie jakiś czas temu i bardzo mi się podobało.
OdpowiedzUsuńTo się cieszę! Pozdrawiam...
UsuńA ja nie byłam w Łańcucie...Tzn. byłam wieki temu, gdy ogrody mnie w ogóle nie interesowały. Ogród rzeczywiście wygląda na idealnie zadbany, Twoja relacja zachęca do odwiedzin. Obym jak najszybciej zawitała w tamte strony.
OdpowiedzUsuńWarto zaplanować sobie conajmniej pół dnia na ogród, storczykarnię i ew. zamek :). Ja już myślę, czy nie podjechać tam w padzierniku...
UsuńTrochę daleko. ohhh Kiedyś tam pojadę. Takie miejsca to dla mnie raj. Wspaniałe zdjęcia. Bardzo nastrojowe. Przepiękna relacja. <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jest coraz ładniej. Byłam dwa lata temu. Nie zwróciły wtedy szczególnie mojej uwagi rośliny w donicach, a na Twoich zdjęciach są piękne. Te strzyżone kulki też ładnie wyglądają. Ciekawe, czy teraz można wejść do różanki. Dwa lata temu wejść do różanki strzegły grube łańcuchy i nie można było podejść bliżej do róż. A miało się ochotę powąchać niektóre...
OdpowiedzUsuń