To bardzo miłe i przyjemne wyróżnienie!
Jednocześnie zadała kilka pytań dotyczących blogowania, ogrodowania i życia. Pomyślałam, że to dobry moment na krótkie podsumowanie...prawie siedmiu lat prowadzenia bloga. Tak, tak, zaczęłam w styczniu 2009 roku krótką notką o różach - tutaj.
A pytania od Joli są takie:
1. Co sprawiło, że zaczęłaś pisać bloga?
W moi przypadku - była to chęć znalezienia pola do realizacji pasji ogrodowej. Wcześniej pisałam artykuły, robiłam konsultacje książek ogrodniczych, ale brakowało mi możliwości tworzenia swojego notatnika dokumentującego obrazy i teksty związane z ogrodnictwem. A potem już poszło... Bloger mówi, że napisałam 455 artykułów, które były odwiedzone przez ponad 440 000 osób...
2. Ile czasu poświęcasz na prowadzenie bloga?
Dużo, samo pisanie artykułów nie jest czasochłonne, ale do tego dochodzą wszystkie inne obszary: zdjęcia - obróbka, katalogowanie, dobieranie, czasem wyprawa po dodatkowe zdjęcia. Cały czas mam pod ręką książki, w których sprawdzam, doczytuję. Niekiedy przeczesuje internet szukając ważnych danych, robię notatki i zdjęcia. Często czytam inne blogi, strony tematyczne, fora ogrodnicze. Wieczorami czytam dendrologię, albo inne mądre książki. Wyjeżdżając myślę o miejscach do zdjęć i motywach przewodnich do artykułów... A wszystko to gdzieś w międzyczasie: przed praca, w przerwie na kawę, po pracy, tylko czasem podczas pracy właściwej... Bo przecież to nie praca tylko pasja...
3. Jakie - według Ciebie - cechy powinien mieć dobry blog?
Ja preferuję blogi tematyczne, odnoszące się do własnego punktu widzenia Autora, ale zachowujące dystans do jego życia prywatnego. Lubię blogi mądre i staranne. Lubię ładne zdjęcia, prawidłowe merytorycznie podpisy. Lubię dowiadywać się czegoś nowego czytając inne blogi...
Ale myślę, że czas blogów powoli się już kończy. Teraz przyszedł czas krótkich notek albo tylko obrazków w innych mediach społecznościowych, więc cóż, mam konto i na FB i na Instagramie, gdzie większość osób nie czyta tylko ogląda obrazki...
4. Czy uważasz, że bloga trzeba promować?
Nie trzeba, ale można. To zależy oczywiście od tego w jakim celu mamy bloga. czy tylko dla pasji i przyjemności czy także jako uzupełnienie działalności zawodowej...
5. Czy odpowiadasz na wszystkie komentarze?
Tak, to tworzy miłą sieć relacji oplatających nasza grupę ogrodowych pasjonatów. Usuwam jedynie komentarze reklamujące usługi.
6. Jak jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Nigdy nie miałam jednej jedynej. Lubiłam książki "o zwierzętach", co wskazywało raczej, że zostanę weterynarzem... Ale potem znalazłam u Babci na półce książki o roślinach i przepadłam...
7. Jaki jest Twój ulubiony film?
Bardzo romantyczne i smutne historie miłosne: Pożegnanie z Afryką, Angielski Pacjent...
8. Jakiej muzyki słuchasz najczęściej?
Najczęściej słucham ciszy. W mojej okolicy jest cicho, nie mam więc TV i nie słucham radia, żeby nie psuć tej ciszy. W weekend słuchamy spokojnej muzyki klasycznej albo etnicznej. A dla równowagi w samochodzie mam ostatnio Balkan Turbo Diesel ;)
9. Jakie masz metody na stres?
Czekolada, spacer, mopowanie podłogi, pielenie grządek, zakupy nie tylko ogrodnicze, szybka jazda samochodem...
10. Największe marzenie....
Nie, już nie mam. Czego mogę chcieć więcej? Jest mi bardzo dobrze, tak jak jest teraz. Więc marzę, żeby było tak jak teraz...
11. Co jest w życiu najważniejsze?
Nie jest łatwo wskazać do zabawy kolejne osoby, wybieram więc kilka ciekawych blogów, do których często zaglądam:
1. My way of gardening - spokojne i bardzo humanistyczne spojrzenie na ogrodowanie...
2. Niezapominatka - dużo DIY, dużo ciepła rodzinnego, dużo inspiracji...
3. Składzik zapomnianych marzeń - smacznie, kolorowo, przytulnie...
4. W sercu ogrodu - w sercu Stasiowego ogrodu jest wyjątkowo...
Moja zakładka "ulubione blogi" jest bardzo, bardzo długa, wybrałam kilka blogów, o których myślę ciepło, choć za oknem szaro-buro. A jako ilustracje, wczorajsze obrazki z naszego ogrodu, dziś w kolorystyce trochę bardziej bajkowej niż zwykle...
Pytania do moich blogowych koleżanek:
1. Jak spędzasz szare, długie jesienne wieczory?
2. Jeśli poczujesz, że Ci "nudno w rękach", to czym się zajmujesz?
3. Kot, pies czy może szynszyle?
4. Co daje Ci blogowanie?
5. Czego oczekujesz od innych blogów?
Serdeczności! M.
1. My way of gardening - spokojne i bardzo humanistyczne spojrzenie na ogrodowanie...
2. Niezapominatka - dużo DIY, dużo ciepła rodzinnego, dużo inspiracji...
3. Składzik zapomnianych marzeń - smacznie, kolorowo, przytulnie...
4. W sercu ogrodu - w sercu Stasiowego ogrodu jest wyjątkowo...
Moja zakładka "ulubione blogi" jest bardzo, bardzo długa, wybrałam kilka blogów, o których myślę ciepło, choć za oknem szaro-buro. A jako ilustracje, wczorajsze obrazki z naszego ogrodu, dziś w kolorystyce trochę bardziej bajkowej niż zwykle...
Pytania do moich blogowych koleżanek:
1. Jak spędzasz szare, długie jesienne wieczory?
2. Jeśli poczujesz, że Ci "nudno w rękach", to czym się zajmujesz?
3. Kot, pies czy może szynszyle?
4. Co daje Ci blogowanie?
5. Czego oczekujesz od innych blogów?
Serdeczności! M.
Piękne zdjęcia! Widać po nich, że zima już za pasem...
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńoj bardzo bym nie chciała, żeby ten blog przepoczwarzył się w zbiór li tylko obrazków :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dopóki są czytelnicy, będę pisać.... Choć widzę zmiany wokół...
OdpowiedzUsuńOj, ja też :) pisz proszę, jest trochę takich co się uczą :)).
OdpowiedzUsuńBarbara
Dziękuję!
UsuńGratulacje z powodu wyróżnienia i siedmiu lat blogowania !!! Ciekawe pytania i ciekawe odpowiedzi, które pozwoliły mi bardziej Cię poznać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dzięki, ta zabawa przypomniała mi złote myśli, ze szkoły podstawowej. Oj, kiedy to było :-)
UsuńGratulacje z powodu wyróżnienia!, dawno tu nie zaglądałam a jest jak zwykle pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! zapraszam stale!
UsuńO jej !!!! Ale mi miło i to ciepło rodzinne :) Super dzieki, ze mnie tak fajnie podsumowałaś, podoba mi sie :) Spróbuję odpisac na wyróżnienie, ale ostatnio coś z czasem i blogiem kaszan awięc pewnie troszkę to potrwa :(
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie i lecę szyć lale dalej, oczywiscie w ciepełku rodzinnym ;) hihih
Dzięki! Serdeczności!
UsuńGratuluję, zdjęcia fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki! takimi kolorkami odganiam zaokienną szarość :)
UsuńMoje ulubione filmy takie same!!! Co za zbieg okoliczności. Dorzuciłabym tylko jeszcze "Cztery wesela i pogrzeb", żeby było troszkę weselej...
OdpowiedzUsuńMiło się czytało Twoje odpowiedzi. Pozdrawiam
Miło było przeczytać takie podsumowanie. Smutna tylko ta Twoja prognoza, że czas blogowania się kończy... Podobnie jak Leloop, nie wyobrażam sobie tylko oglądania obrazków.
OdpowiedzUsuńWitaj Magda,
OdpowiedzUsuńgratuluję i dziękuję za wyróżnienie mojego bloga-jest mi bardzo bardzo miło
taka nominacja mobilizuje mnie do powrotu-chwilowo jestem off line-tym bardziej dziękuję za taką WSPANIAŁĄ NIESPODZIANKĘ
pomyślności