Kupiona jako róża okrywowa bez nazwy, bardzo przypomina mi różę Coctail, odmianę hodowcy Meillanda, znaną już od roku 1957.
Jest to różyczka wytrzymała, odporna na choroby grzybowe i dobrze zimująca w strefach 4-9. To co dla mnie najważniejsze: kwitnie praktycznie przez całe lato, od czerwca do października. Posadziłam ją w trochę dzikim zakątku, w półcieniu, a pojawiające się właśnie pierwsze kwiaty są dowodem, że jest jej u mnie dobrze...
Niewielkie, pojedyncze kwiaty, a ile w nich uroku...
Jest to różyczka wytrzymała, odporna na choroby grzybowe i dobrze zimująca w strefach 4-9. To co dla mnie najważniejsze: kwitnie praktycznie przez całe lato, od czerwca do października. Posadziłam ją w trochę dzikim zakątku, w półcieniu, a pojawiające się właśnie pierwsze kwiaty są dowodem, że jest jej u mnie dobrze...
Niewielkie, pojedyncze kwiaty, a ile w nich uroku...
Witam! Przepięknie tu u Ciebie. Uwielbiam rośliny. Kiedyś myślałam, że nie umiem się nimi zajmować, ale po wprowadzeniu się do domu mojej babci, która zawsze miała ogródek pełen kwiatów postanowiłam i ja zadbać o niego i nauczyć się postępować z roślinami. Wtedy i teraz sprawia mi to dużo przyjemności. Zwierzyniec całkiem, całkiem masz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam,
OdpowiedzUsuńw zagonieniu naszego codziennego życia, to właśnie rośliny i zwierzęta dają możliwość oddechu, relaksu i odpoczynku,
Pozdrawiam!
Droga moja nauczycielko, jeżeli możesz zajrzyj do Elisse i powiedz mi cóż to za piękne róże są u niej na pierwszysm planie przed domkiem za wszystkie info dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMirelko, zajrzałam, wiesz, trudno rozpoznać, ale takie pieknie pokładające się różowe róże okrywowe, super wytrzymałe, mogą być dwie: albo Bonica 82 (jest na pierwszym zdjęciu mojego kolejnego posta) albo Fairy (jest też biała i ciemno różowa a nawet szczepiona na patyku- będzie zdjęcie jak zakwitnie). Obie odmiany warto kupić, jak gdzieś spotkasz (bywają wiosną na all).
OdpowiedzUsuńMagdo, masz śliczny ogródek! Wspaniała oaza zieleni! Wciąż cos kwitnie. Szczególną uwagę zwracam na różyczkę - oryginalne barwy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń