Wiosna w ogrodach przynosi codziennie nowe zachwyty: kwitną magnolie, narcyzy, prymulki, fiołki.... Warto wykorzystać ciepłe i słoneczne dni aby zobaczyć jak wygląda wiosna w lesie, a czasami wygląda bardzo magicznie... Oczywiście, początek maja w wilgotnych lasach liściastych to szaleństwo kwitnienia tych roślin, które musza zdążyć ze swoją wegetacją przed rozwojem liści. Mamy więc kobierzec wielokolorowy: miodunki, zawilce białe i żółte i śledziennice.
W dywanach ziarnopłonu wiosennego pojawiają się różowe kwiatostany intruzów.
Ta ciekawa roślina to łuskiewnik różowy, który jest pasożytem czerpiącym związki odżywcze z korzeni innych roślin. Sam nie wytwarza zielonych liści, nie prowadzi fotosyntezy, natomiast podziemnymi pędami sięga do korzeni topoli, buku czy leszczyny, które go odżywiają. Ponad powierzchnię ziemi wyrastają jedynie ciekawe kwiatostany w oryginalnym, różowym kolorze.
Łuskiewnik jest dość częsty w wilgotnych lasach gór i pogórza, raczej nie potkamy go na Mazowszu.
A mój wiosenny przyrodniczy spacer miał miejsce w bieszczadzkich lasach, gdzie zupełnie nieoczekiwanie spotkaliśmy kilka salamander plamistych.
Te nieczęsto widywane płazy, właśnie w wilgotne, deszczowe wiosenne dni wychodzą ze swoich kryjówek. Oczywiście, tak jak pozostałe gatunki płazów i gadów, także salamandry są w Polsce pod ochroną i ze względu na dość skryty tryb życia nie należą do często widywanych gatunków.
A zatem, jeśli tylko wiosenne ogrodowe obowiązki pozwolą, wybierzcie się do lasu, popatrzcie na łany miodunek, zawilców, ziarnopłonów, kępy pierwiosnków i kaczeńców, właśnie teraz, póki trwa ten wiosenny spektakl!
Piękne zdjęcia u nas wygląda to też pięknie i aż, żal wysyłać do klientów niektóre rośliny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻe też udało Ci sie tak pieknie uchwycić jaszczurkę! :))
OdpowiedzUsuńMuszę dopisać: salamandra jest płazem, nie jest gadem (jaszczurką). Zobacz, że ma wilgotną, lśniącą skórę i wyłupiaste oczy, i jest w miejscu wilgotnym. Jaszczurka jest sucha, ma łuseczki, inaczej położone oczy i siedzi raczej na słońcu :) Nie gniewaj się, proszę, jestem też nauczycielem biologii. Wielu osobom mylą się płazy i gady :)
UsuńZazdroszczę widoku salamandry - piękne stworzenie, wygląda jak z czarnej gumy !
OdpowiedzUsuńW "moim" lesie za płotem rosną brunery, widziałam ostatnio kilka niebieskich kwiatów :/
Tak, zwłaszcza paluszki są jak mikro rękawiczki :) też widziałam brunery, ale jeszcze nie miały pączków, pewnie w najbliższych dniach wszystko wybuchnie kwiatami...
UsuńPiękna wycieczka. Niespodzianką dla mnie są salamandry i Łuskiewnik. Salamandry nigdy w życiu nie widziałam, a o Łuskiewniku nigdy nie słyszałam. Ot człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam Magdo serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że nigdy wcześniej nie widziałam w jednym lesie sześciu salamander, widocznie trafiliśmy na wyjątkowo przyjazne im środowisko. A o łuskiewniku uczę też moich uczniów - nie wszystkie rośliny są samożywne - choć widuję go w naturze bardzo rzadko...
UsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńMadziu, że mi ponazywałaś te wszystkie kwiatki które ostatnio w lesie widziałam :-) zwłaszcza za łuskiewniki i śledziennice :-D
Beata
Sekuła
Tak :) to zestaw wiosennych leśnych kwiatów warty podziwiania :)
UsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńMadziu, że mi ponazywałaś te wszystkie kwiatki które ostatnio w lesie widziałam :-) zwłaszcza za łuskiewniki i śledziennice :-D
Beata
Sekuła
Intrygujące kwiatki. Pierwszy raz o nich słyszę. No i super spotkanie z salamandrą - pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTak, było dla nas wielkim zaskoczeniem!
UsuńPrzepiękne rosliny, i tak jak poprzedniczka dziekuję za nazwanie ich:) Już dawno nie spotkałam salamander, są piękne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCieszę się, że mnie odwiedziłaś, bo poznałam kolejną miłośniczkę przyrody i nie tylko. Cudownie opisujesz swoje spostrzeżenia i obserwacje. Na pewno tu wrócę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Usuń