26 maj 2014

Troche orientu: a może bambus?

Mój ogród jest bardzo różnorodny, nie jest ani tradycyjnie rustykalny ani angielski ani orientalny. Nie unikam sadzenia roślin ciekawych, które mogą swoimi walorami urozmaicić moje rabaty. Wiosną dostałam sporą kępkę zimotrwałych bambusów, mam więc swój malutki orientalny kącik.
 
W Polsce można uprawiać z powodzeniem niektóre gatunki bambusów, które są zimozielone i wiosną pomiędzy starymi, zeszłorocznymi liśćmi zaczynają tworzyć nowe, jak widać na zdjęciu. Najlepiej jest sadzić je w miejscach słonecznych, osłoniętych, a w pierwszych latach przykrywać część korzeniową. Bambusy nie lubią częstego przesadzania, przycinania i nie zawsze można je wyhodować z oferowanych w sprzedaży nasion. Można natomiast rozmnażać je przez podział starszych, rozrośniętych i zaklimatyzowanych w Polsce osobników.
Mój bambus to bambus lśniący czyli Fargesia nitida, który docelowo może sięgać do 2-5 metrów wysokości. Moja kępa jest wyższa ode mnie i zamieszkała koło schodków na taras, w zacisznym kąciku. W całej okazałości wygląda tak:
 

Z czasem, gdy młode przyrosty będą bardziej widoczne, powinna stworzyć zgrabną, szumiącą kępkę wysokich traw.
W naszych warunkach można także uprawiać odmiany bambusa niskiego (Sasa pumila) oraz jego kuzyna Pleioblastus variegatus. Te bambusy są wyraźnie niższe, mają szerokie blaszki liściowe: zielone lub z białymi fragmentami. Pięknie rozrośnięte egzemplarze spotkałam w Ogrodzie Botanicznym UW:
Niestety w naszym klimacie nie osiągniemy takich efektów jak w ojczyźnie bambusów, gdzie osiągają one nieprawdopodobne rozmiary i w zasadzie są zwykłymi zaroślami, na które nikt nie zwraca szczególnej uwagi. Bambusy w Korei w formie żywopłotu...
...a tu po prostu fragment lasu za świątynią.
Bambusy w ogrodzie chińskim (Tajwan):
 
Nie zapominajmy, że bambusy są używane do celów konstrukcyjnych w zupełnie innej skali niż u nas, jak tutaj w najnowocześniejszej części Bombaju...
Zobaczymy jak dalej będzie bambusowi w moim ogrodzie...

12 komentarzy:

  1. Taki bambus świetna sprawa. Słyszałam o nim, ale nigdy nie widziałam. Pięknie - Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, bywa, bywa w różnych sklepach, wczoraj widziałam w OBI, ale był wprost z Holandii, więc pewnie mizerne szanse na przetrwanie naszej zimy i bardzo drogi. Jest prosty sposób: napisać do mnie w przyszłym roku jeśli chcesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy element ogrodu, taki bambus:) ..ciekawe do jakich maksymalnie rozmiarów dorasta w naszych warunkach klimatycznych..:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, podobno rośnie już bardziej na boki, ale i tak jest wyższy ode mnie ;)

      Usuń
  4. Zawsze podobały mi się bambusy ,jednak jeszcze nie posiadam tej roślinki w swoim ogrodzie a bardzo bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wróćmy do tematu wiosną, może coś się uda odkopać i mieć bambusiątka :)
      m.

      Usuń
  5. Ciekawa jestem tego doświadczenia.lubię ciekawe rośliny i coraz częściej pojawiają się u nas te mrozoodporne,jeśli nie są drogie ,można ryzykować:)pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja znajoma wprowadziła się do mieszkania (w Anglii) gdzie na ogrodzie rósł ogromny bambus. Postanowiła się go pozbyć jednak pomimo wykopania korzeni ciągle odrastał :).
    Myślałam nad jego zakupieniem jednak jeszcze nie mogę się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, faktycznie w wielu aranżacjach w Anglii rolę zimozielonego drzewa albo żywopłotu pełni bambus. Na pewno, może być inwazyjny, w końcu to bliski kuzyn traw. Widziałam w Azji tak gęste, nieprzebyte i ciemne zarośla bambusowe, że mogę to sobie wyobrazić...
      Mój rośnie w swego rodzaju "donicy" ograniczonej tarasem i ścieżką...
      m.

      Usuń
    2. Ja też słyszałam, że niektóre gatunki są niezwykle inwazyjne i trudne do wytępienia, ale dotyczyło to tych niskich bambusów. Te wysokie chyba aż tak się nie "rozłażą", a przynajmniej w naszych warunkach. Fajny jest!

      Usuń
  7. Ładnie wygląda ta kępka egzotyki. Kiedyś bardzo kusiło mnie żeby sobie posadzić kilka bambusów ale podobno są agresywne a ja nie mam odpowiedniego miejsca w ogrodzie. Ciekawa jestem czy u Ciebie zacznie wędrować? Może to też kwestia odmiany.
    Miłego dnia Magdusiu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nasi sasiedzi posadzili bambus. Tworzy niezla oslone, dla taarasu. No i szybko rosnaca;)
    U nas niestety, nie sprawdzilby sie, bo mamy za maly ogrodek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...