Przełom maja i czerwca to czas peonii (piwonii). W każdym, kolejnym roku czekam na ich kwitnienie. Mam wiele krzaczków, niektóre mają swoje humory i nie kwitną w każdym roku, inne są niezawodne.
Mam kilka ulubionych różowych odmian, które w tym tygodniu kwitną jak zaczarowane. Pierwsza z nich to odmiana Bowl of Beauty, z białymi, postrzępionymi płatkami w środku.
W zasadzie kwiaty tej odmiany, mają tylko kilka różowych płatków, otaczających białą bezę w środeczku. Tak jak pisałam tutaj, mam kilka krzaczków Bowl of Beauty i jestem z nich bardzo zadowolona. W tym roku wyjątkowo obficie zakwitła odmiana Sarah Bernhard, która dotychczas nie pokazywała w pełni swoich możliwości. Jest to odmiana pełna, po prostu różowa.
Dla mnie jej kwiaty są barokowe, ciężkie i dostojne w kolorze zbliżonym do lodów malinowych. Są tak duże, że podtrzymujemy je na podporach dla róż.
Jesienią uporządkowałam tę rabatę, zrobiłam na nie selekcję i zgromadziłam peonie z różnych części ogrodu. Pisałam o tym tutaj. Teraz widzę, że była to dobra decyzja, szczególnie, że po wycięciu chorej moreli, kwiaty mają dużo słońca i przestrzeni.
Tak było wczoraj wieczorem, po kolejnym ciepłym letnim deszczu...
Dodam jeszcze: zdjęcie powyżej zostało nagrodzone w konkursie Flower Power 2014!
Dodam jeszcze: zdjęcie powyżej zostało nagrodzone w konkursie Flower Power 2014!
przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że tak?
UsuńCuuuuudownie wyglądają te ogromne kwiaty!! Zachwycające są!!!:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Ciebie Magdo:)
Dzięki, wzajemnie, ściskam!
UsuńBowl of Beauty to moje marzenie! Ale Sarah Bernhardt też zjawiskowa!!! A jakie odmiany jeszcze masz?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Jolu, mogę ukopać kawałek w sierpniu... Mam jeszcze białą Ewelinę, czekam na jej kwiaty. Z różowych: Władysławę i dwie różne Nyphe. Oczywiście tradycyjną bordową bez nazwy i kilka krzaczków, które jeszcze nie kwitły. Czekam na kwiaty jeszcze jednej ITOH i drzewiastej...
UsuńUwielbiam piwonie!!! W zeszłym roku dostałam ogromny krzew do przesadzenia i mam z niego cztery duze krzaki...ale tylko jeden zakwitł:( Ale pachnie bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne są, mam sporo krzaków takich właśnie piwonii, niestety obawiam się że w tym roku nie doczekam takich widoków. Piwonie nie lubią przesadzania a w tym roku wszystkie zmieniły miejsce rośnięcia. Jest jedynie szansa że nie przesadzona biała piwonia zakwitnie, no i nie mogę odżałować że zginęła mi wczesna odmiana piwonii w kolorze purpury :( o taka http://www.styl.pl/wizytowka-Alice7/galerie/dom-i-ogrod/zdjecie,iId,307322,iAId,18014
OdpowiedzUsuńTak mówią, a moje przesadziłam w sierpniu i wyraźnie jest im lepiej. Ciągle kilka krzaczków nie kwitnie a ma cudne liście, może to kwestia nawozu. Białej zazdroszczę, w tym roku miałam wreszcie jedne pączek, który zgnił od deszczu :(
UsuńOd sierpnia do teraz miały czas, moje przesadzane były miesiąc temu :(
UsuńCudne. Ladnie zlapalas te krople wody:)
OdpowiedzUsuńDzięki, jeśli codziennie pada to co można robić jak nie zachwycić się?
UsuńNie dość, że piękne kwiaty, to jeszcze cudniej sfotografowane :) Ja też mam skojarzenia z malinowymi lodami ;)
OdpowiedzUsuńDzięki doskonalę warsztat, miło, że się podoba...
UsuńUwielbiam piwonie! Przepięknie u Ciebie kwitną a różowa Sarah jest zachwycająca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Okazało się, że mam jej dwa krzaczki! A pomyśleć, że generalnie to ja nie lubię różowego!
UsuńRok temu "ukradłam' wiosną z ogrodu mamy trochę piwonii, wkopałam u siebie - ale u mnie w tym roku nie zakwitły. U mojej mamy kwitną co roku.
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje, uwielbiam ich zapach!
Kocham peonie, ale niestety bez wzajemności. Mam od wielu lat jedną i tylko raz zakwitła. W tym roku mnie oszukała, w maju widziałam już że formują się pączki, niestety zmieniła zdanie... Humorzasta bestia!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, niesamowite kwiaty. Moje nieśmiało zaczynają kwitnąć, może za parę dni je zaprezentuję.
OdpowiedzUsuńAle zachwyciły mnie również podpórki - bardzo drogie?
Serdeczności.
O podpórkach już pisałam wcześniej. Jest tam też link do ich Autorki czyli Pani Magdy, która zrobiła je specjalnie dla nas.
UsuńJestem zauroczona Twoim ogrodem!
OdpowiedzUsuń