1 lis 2010

Wiśnie jesienią...

Zaskakująca prawie wiosenna pogoda pozwoliła spędzić czas w ogrodzie robiąc ostatnie porządki.

Na krzewach i drzewach liściastych ostatnie przebarwiające się liście. Między nimi wisienka wczesna (Prunus incisa) odm. Kojou-no-mai.
Kupiona na przedwiośniu przyciągała wzrok niezliczonymi drobnymi białymi kwiatuszkami na powyginanych gałązkach. Rośnie dość szybko, na słonecznym stanowisku. Bywa także szczepiona jako drzewko, ale podobno jest wtedy mniej odporna. Ja mam formę krzewiastą, która w drugim roku u mnie dorosła do ok. 80 cm i ładnie się zagęściła.
Nie przypuszczałam, że jesienią zakończy wegetację zmieniając barwę liści na purpurowo-rdzawą. Delikatne, malutkie listki już ledwo się trzymają na pokręconych gałązkach. W zagięciach gałązek już czekają na wiosnę pączki kwiatowe...

Do zobaczenia wiosną wisienko!

A o cykliczności pór roku przypominają także subtelne krokusy jesienne.
Jeśli jeszcze ich nie masz, wpisz na listę, kosztują grosze. Cebulki sadzi się w sierpniu, a w ostatnich promykach słońca już listopadowego przypomną o sobie i o tym, że wiosna już niedługo...

26 paź 2010

Między żółcią a różem: parocja perska

Parocja perska (Parotia persica) nie jest często spotykaną rośliną. Jest jednak warta polecenia, aby uzupełnić kolekcję roślin ciekawie wybarwiających się.
Parocja jest spokrewniona z oczarem, ma podobne grube, skórzaste liście, ale mniejsze wymagania. Dobrze rośnie na glebach przeciętnych, lekko kwaśnych, byle nie była narażona na zimne wiatry.
Parocja ma sylwetkę gęsto rozgałęzionego drzewka, można korygować jej kształt albo prowadzić jak krzew. Niewątpliwym atutem parocji jest jesienny kolor liści: różowo-żółty. Bardzo unikalne zestawienie, prawda?

A tak 1 listopada parocja wygląda w całości, z wygrzewającym się kotem w tle...
A reszta ogrodu powoli zasypia jesiennie...

17 paź 2010

Zaskakujący perukowiec

Perukowiec podolski (Cotinus coggygria) odmiana Golden Spirit (Ancot) od wiosny do jesieni rozświetla ogród limonkowo-zielonymi listkami. Teraz zaskakuje: stopniowo listki robią się żółte, brzoskwiniowe, morelowe, różowe, czerwone... Coś fantastycznego!
Moje perukowce rosną w dwóch różnych miejscach i przybrały różne odcienie, jak widać jeden bardziej brzoskwiniowe, drugi ma liście o kolorze między różowym a czerwonym.
W słońcu migocą ciemne ogonki liściowe i bardzo jasne unerwienie liści.
Ta odmiana perukowca, ma wymagania podobne do starszej odmiany o purpurowych liściach. Dobrze rośnie w miejscach słonecznych, zacisznych, na glebach dość żyznych. Wiosną późno zaczyna wegetacje, czym martwi mnie każdej wiosny, ale jak już ruszy, to przyrasta kilkadziesiąt cm. Moje złote duszki są jeszcze młode, nie mają peruczek, ale swoimi jesiennymi kolorami podbiły moje serce.
Zakątek w którym rosną ma teraz ogniste barwy, poza perukowcem przebarwiła się magnolia, borówki, kaliny i modrzew.
Szkoda, że to już ostatnie tak kolorowe dni jesieni...

12 paź 2010

Paprocie, już po...

Mroźne poranki sprawiły, że liście paproci zamarzły.
Jeszcze w zeszłym tygodniu lśniły w słońcu.
W częściowo leśnym, naturalistycznym ogrodzie dobrze jest posadzić albo zostawić, jeśli są, paprocie. Ich liście są doskonałym elementem graficznym, teraz jesienią i wczesną wiosną.
Oprócz bardzo wyrafinowanych i zupełnie najjnowszych odmian paproci, pamiętajmy o naszych rodzimych. Tutaj jedna z pospolitszych w naszych lasach: orlica pospolita (Pteridium aquilinum).
Powrócą w postaci zielonych pastorałów już wiosną!


10 paź 2010

Mroźny poranek...

Jednocześnie trzaskająco mroźny i ciepło słoneczny.
Niestety już po nasturcjach, daliach i liściach dzikiego wina...
Zostały jeszcze ostatnie róże...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...