28 lut 2010

Hiacyntowa delikatność...

Dzisiaj wiatr już całkiem ciepły, śnieg już prawie stopniał, a w domu:
Stopniowo, od kilku dni otwierają się kolejne hiacynty, posadzone w styczniu.
Błękitne z ciemniejszą smugą na płatkach i morelowe z delikatnym odcieniem różu.
Dzięki nim wiosna już trochę bliżej...

21 lut 2010

Zieleń i nie tylko zieleń...

Ciagle w oczekiwaniu na coraz dłuższe dni, coraz jaśniejsze dni, coraz bardziej wiosenne dni...
W oczekiwaniu na zieleń...
W wielu miejscach w ogrodzie mam kompozycje prawie-zielone, czasem szaro-zielone, czasem złoto-zielone.
Jest wiele roślin dekoracyjnych nawet bez kwiatów. O liściach w kropki, w paski, w plamy albo różnokolorowych.

Więc nie tylko zieleń, ale także złoty, szary, bordowy.
Liście szorstkie, mechate, równowąskie i szerokoklapowate.
Cudowna romaitość. Nieskończone możliwości komponowania.
Już niedługo będą znowu z nami...

11 lut 2010

Mazowieckie wierzby...

Miało już nie być postów zimowych, ani zdjęć białych, bielszych i jeszcze bielszych.
Ostatnie kilka dni spędziłam poza domem, a krajobrazy mijane po drodze były właśnie takie:

6 lut 2010

Kolorowo na piasku...

W komentarzach pojawiło się pytanie jakie rośliny dobrze rosną na piaszczystej glebie. No cóż, mój ogród też nie leży na żyznych czarnoziemach, ale na mazowieckich piaszczystych lekkich glebach.
Są jednak rośliny wprost stworzone do takiego siedliska. Jedną z nich jest szczodrzeniec (Chamaecytisus), który jest blisko spokrewniony z naszym rodzimym żarnowcem (Cytisus) kwitnącym słonecznożółto na brzegach lasów w końcu czerwca.
Krzewy te należą do roślin motylkowych, a więc korzystają z dobrodziejstwa współpracy z mikroorganizmami korzeniowymi dostarczającymi im składników pokarmowych. Mają sztywne gałązki i zredukowane listki, dzięki czemu mogą rosnąć w miejscach bardzo suchych, prawie jałowych. Oczywiście, jeśli posadzimy je w przecietnej glebie ogrodowej, będziemy czasem nawozić i podlewać - będą zachwycone i obsypią się kwiatami.

Na rynku dostępnych jest bardzo wiele odmian o kwiatach od bieli aż do purpury, często dwukolorowych. Trudno się im oprzeć, dlatego ja mam kilka różnych odmian.

W bardzo mroźne, wietrzne i bezśnieżne dni (czyli nie w tym roku!) szczodrzeńce mogą przemarzać, warto je posadzić w miejscach zacisznych albo osłonić od wiatru. W razie przemarznięcia - mocno przyciąć, a napewno odbiją.

2 lut 2010

Zimowozłota sosna...

Są iglaki ciemnozielone, które stanowią spokojne i jednostajne tło dla innych roślin. Są też iglaki, które nieoczekiwanie, właśnie zimą pokazują swoje inne, bardziej kolorowe oblicze.
Jest kilka gatunków iglaków zmieniających zimą kolor na złoty, miedziany czy miedziano-złoty. Chyba najmniej wymagające z nich to sosny: sosna pospolita (Pinus sylvestris) i kosodrzewina (Pinus mugo), obydwie mają kolorowe zimą odmiany nazywane Wintergold.Poniżej jedna z nich- sosna pospolita Wintergold o ciepłym złotożółtym zabarwieniu igieł, które stopniowo przebarwiają się w początku grudnia i pozostają złote do przedwiośnia.

Jest to drzewo o dość luźnym pokroju, pięknie widocznych okółkach gałęzi. Osiąga średnie rozmiary: do 3-4 metrów wysokości i 1,5 metra szerokości po 10 latach.
Jeśli posadzimy ją na rabacie z ciemnymi iglakami, jej kolorowe gałązki wprowadzą zimą ciekawy kontrastowy akcent - tak jak tutaj - przy srebrnostalowych jałowcach i ponad biało-zieloną trzmieliną.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...