Już są...
Wracając z pracy kupiłam bratki. Nie mogłam się zdecydować, więc wybrałam 10 różnych zestawów kolorystycznych, część wielokolorowych, część jednolitych.
Zdecydowanie wolę wielokolorowe i z plamkami, są bardzo, bardzo radosne.
Ale jednobarwne, też są ciekawe. Wybrałam zestaw spokojny: niebiesko-fioletowy, biało- purpurowy.
Ale po powrocie do domu, pomyślałam, dlaczego nie kupiłam żółtych i pomarańczowych, sa takie słoneczno-wiosenne. Mam co prawda łaciatki, ale kilka gładkich w dużej donicy rozweseli podjazd.
Być może jutro dokupię jednobarwne jasne do dużej donicy.
A na razie rozsadziłam w kilku miejscach w ogrodzie i w donicach te, które kupiłam dzisiaj.
Co roku kupuje wiele bratków, a po przekwitnięciu, zazwyczaj w czerwcu przesadzam je w mniej eksponowane miejsca w ogrodzie, gdzie rosną sobie jeszcze do jesieni, wysiewając nasiona.
Cenię w bratkach niezawodność, nieskończoną liczbę kolorów i aksamitną strukturę płatków.
Moim tegorocznym faworytem jest ten wesołek:
A jak wiosna u Was?
Ja też dziś przytargałam kilka sztuk . Parę normalnej wielkości i kilka miniaturowych. I pewno tak jak Ty skuszę się jeszcze na następne.
OdpowiedzUsuńu nas we Włoszech bratki uważane są za kwiaty zimowe o_O
OdpowiedzUsuńnie wiem, jak oni to robią ale przez całą zimę można je podziwiać na każdym skwerku
u nas wreszcie wiosna rozgościła się na dobre
w moim nieco opóźinnym w tym roku ogródku wreszcie zakwitły żonkile miniaturki :-)
Ja też kupiłam bratki- to niezawodne roślinki. Zaraz zrobiło się weselej wokół domu:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne bratki!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe szaleństwo kolorów - cudowne! Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe bratki wyglądają super tylko pozazdrościć takiego wyboru moje nie śmiało dopiero pokazują swoje listeczki za długo była u mnie zima pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie żółte kojarzą mi się z Wielkanocą, nawet z ciemnymi środkami. Te wymieszane kolory są prześliczne!
OdpowiedzUsuńLubię też białe czy kremowe ale najcudowniejsze są te wielokolorowe. Od kilku lat pojawiły się takie drobne i zwieszające się. To taki radosny kwiatek! Wcale więc Ci się nie dziwię, że nie wiedziałaś które wybrać!