...przy Biedronce jest pięknie.
W moich okolicach jest wiele nieużytków. Są gęsto porośnięte nawłociami, czasem trawami, gdyż gleba tu beznadziejna. Pomiędzy nielicznymi skupiskami sosen, dębów czy brzóz królują samosiejki czeremchy. Można przez chwilę nie myśleć o tym jakie to rośliny, ale po prostu poczuć, że jest pięknie...
Przyjeżdżam tu także by robić zdjęcia o świcie. Potrzebowałam wygodnego miejsca do parkowania samochodu, które znalazłam przy Biedronce. Jestem więc w niedzielę o świcie na łące przy Biedronce. I cieszę się, że jest tu tak...
Udanego weekendu!
Bardzo polskie te krajobrazy i piękne. Za moim oknem bardzo podobne...
OdpowiedzUsuńŻartowaliśmy nawet, że w zasadzie to mogłabym mieć posiadłość na takich nieużytkach i niczego w nich nie zmieniać...
UsuńRewelacyjną lokalizację ma ta Biedronka ;] paleta barw urzekająca - piękne cynobry i karmazyny :)
OdpowiedzUsuńO Tak! jeździmy tam w niedziele rano, potem szybciutkie zakupy i wracamy do domu, zanim młode pokolenie otworzy oczy!
UsuńAch ta jesien...Piekna:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie umiem tkać. Mogłabym mieć taki gobelin...
UsuńWidoki i kolory na zdjęciach są oszałamiająco piękne...aż chce się powiedzieć chwilo trwaj !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O tak, było pięknie, a dziś, tydzień później jest już zupełnie inaczej.. też pięknie...
Usuńpiękne widoki faktycznie przy tej Biedronce! Jak miło,że umiesz się nimi cieszyć. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJest pięknie i tak po prostu polsko, malowniczo, mazowiecko... Czego chcieć więcej?
UsuńU nas o świcie łąki już pokryte szronem. I też piękne. Przymrozki nareszcie ścięły mi też wszystkie dalie i nasturcje. Całe szczęście! Mogę już wszystko powyrywać i spokój do wiosny ;)
OdpowiedzUsuńU nas też już po przymrozkach i po daliach i nasturcjach... A u Ciebie jeszcze piękniej bo pofałdowaniej...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Ujął mnie baldaszek ;-) i ciepłe tło... I jak tu nie lubić jesieni :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń