19 sty 2014

Planowanie zmian w ogrodzie - początek gorączki zakupów

W mijającym tygodniu napłynęły do mnie katalogi ogrodnicze. Przeglądam, przeglądam i raduję oczy kolorami letnich kwiatów. Jak co roku: nowości, sprawdzone odmiany, wymarzone unikaty.
Co wybrać?
W ubiegłym sezonie w wielkich pojemnikach zaplanowałam daliową kompozycję. Ponieważ dalie mają wszystkie możliwe kolory, z których naprawdę trudno wybrać tylko dziewięć (mam trzy pojemniki po trzy dalie), po długim zastanowieniu zdecydowałam się na delikatne zestawienie w dwóch donicach: fioletowo-różowe przełamane żółtym. A w jednej donicy miało być bardziej zdecydowanie: bordowo z żółtym. Taki był plan. W czerwcu zakwitła pierwsza dalia.
Jest piękna i pasuje do kolorów rabaty, choć jest inna niż zamówione. Kolejne też były piękne, ale inne niż zamówione (tutaj zgodna jest dalia nr 3):
Ostatecznie, było też pięknie, ale zupełnie inaczej niż chciałam. I po co te wszystkie cudne zdjęcia w katalogach, po co nazwy odmian i ich opisy. Po co wieczory spędzone na dobieraniu kolorów do wymarzonej kompozycji. Po co wybierać pieczołowicie te wymarzone i najpiękniejsze dziewięć z dziewięćdziesięciu możliwych? Szczęśliwie akceptuję wielokolorowość, nie upieram się aby mieć ogród biały albo fioletowy.  W tym roku znowu wybiorę dziewięć, może lepiej trafię...
Dostałam też katalogi lilii, pomimo tego, że mam już wiele, dokupię jeszcze troszkę. Tylko kilka...
Ostatnio bardzo podobają mi się lilie jednokolorowe.
Ale na nowo porządkowanej rabacie kwiatowej potrzebne będą wysokie, obłędne lilie OT. Sprawdzę co już mam i dosadzę jeszcze kilka. Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani do lilii OT popatrzcie na rozmiar kwiatu: lilia OT Saltarello.
Powolutku planujemy zakupy, nowe nasadzenia, sprawdzamy jak kondycja zimujących roślin. A jak Wasze plany?

13 komentarzy:

  1. Ładny będzie ten Twój ogród :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam:)!
    Magda zapraszam Cię na moje rocznicowe CANDY!
    pozdrawiam
    http://paulapearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam ogród będzie przepiękny. Zdjęcia również są bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry czas na planowanie. A jakie katalogi dostałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałabym tutaj reklamować konkretnych firm. Kupuje lilie bezpośrednio od jednego z polskich producentów, dostałam tez katalogi cebulek i bulw od dużej polskiej hurtowni, która jest niedaleko ode mnie. A poza tym śledzę moich ulubionych dostawców na all... Mogę prywatnie napisać kogo lubię, ale nie chcę robić tutaj kampanii reklamowej żadnej firmy.
      Pozdrawiam!
      m.

      Usuń
    2. Ja też się zapisuję:) Jeżeli jesteś pewna źródła i zadowolona z cebul, to pisz, reklamuj, co tam:)

      Usuń
    3. Też jestem za tym, żebyś napisała ;) W końcu to tylko katalogi - uwielbiam je przeglądać i planować. A z niektórymi sadzonkami też różnie mam, w zeszłym roku kupiłam na targach ogrodniczych kilka cebul lilii i tylko jedna była jak na zdjęciu. W tym roku będę kupować tylko takie zapakowane pojedynczo w torebkę, gdzie każda ma zdjęcie i opis , a i może przez internet też spróbuję.

      Usuń
  5. U mnie też plany i rozważania, ale troszkę skromniej, bo same nasionka i to głównie do warzywnika i ziół :) Marzą mi się też lilie w ogrodzie, ale to już nie w tym roku. Z kwiatów muszą mi w tym roku cebulowe wiosenne wystarczyć, a później jednoroczne z nasionek, które już mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lili możesz sadzić też wiosną:) Moje zimują też w gruncie i jakoś sobie radzą:)

      Usuń
  6. Piękne rabaty się zapowiadają. Ja nie przekonałam się jakoś do dalii, ale widzę że czas to zmienić:) I również proszę o namiary na dobrej jakości materiał:)

    OdpowiedzUsuń
  7. super zdjęcia:) i piękne kwiaty! Aż się nie mogę doczekać wiosny!

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...