W wielu ogrodach widzianych w czasie letnich wędrówek zwraca uwagę wyniosła i obsypana kwiatami roślina - niecierpek gruczołowaty (Impatiens glandulifera).
Ten gatunek niecierpka pochodzi z wilgotnych lasów Himalajów, a w Polsce doskonale czuje się na nadwodnych łąkach i innych wilgotnych siedliskach.
Sprowadzony do ogrodów w Kew w połowie XIX wieku, już po pięćdziesięciu latach został uznany za gatunek inwazyjny, łatwo niszczący siedliska poprzez wypieranie rodzimej roślinności.
Poza szkodliwością ekologiczną, jest on także groźny poprzez zarastanie cieków wodnych i wstrzymywanie przepływu wody w strumieniach, co może przyczyniać się do powodzi.
Doskonałe zdolności przetrwania, niecierpek ten wzbogacił o ogromną rozrodczość, podawane w literaturze dane mówią o możliwości tworzenia do 32 tysięcy nasion na 1 metr kwadratowy i rozsiewaniu ich na odległość do 6 metrów.
Obecnie, w wielu regionach Polski, m.in. w okolicach Wigierskiego Parku Narodowego zaleca się usuwanie niecierpków z ogrodów i zaprzestanie ich sadzenia jako roślin ozdobnych.
Podobnie, skutecznym w rozprzetrzenianiu się przybyszem jest niecierpek drobnokwiatowy (Impatiens parviflora), który w wilgotnych lasach tworzy jednogatunkowe łany zastępujące polskie rośliny. Tutaj - niecierpek drobnokwiatowy w Puszczy Białowieskiej.
`
W wielu polskich parkach narodowych, również i ten gatunek jest realnym zagrożeniem naturalnej bioróżnorodności. Jak widać niektóre rośliny ozdobne obcego pochodzenia, wymykają się z naszych ogrodów, żyjąc własnym życiem przestają być mile widziane...
Cieszę się, że poruszasz ten temat sam całkiem niedawno pisałem o akacji i dębie czerwonym jako potencjalnie niebezpiecznych gatunkach.
OdpowiedzUsuńNiby ładny ale tylko niby.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest aż tak inwazyjny. Znam go tylko jako roślinę balkonową, za to w ogrodzie mam za sucho i u mnie się nie przyjmie.
OdpowiedzUsuńa u mnie jak makiem zasiał :) jest śliczny ale nie wiedziałam, że taki rozrabiaka z niego :)
OdpowiedzUsuńJa nawet chciałam zachodować go u mnie, ale mam działkę na piasku i nie dał rady ... a niby taki "groźny" hi hi hi :))
OdpowiedzUsuń