Nad brzegami strumyków, na wilgotnych łąkach, w podmokłych lasach w czerwcu kwitnie wiązówka błotna (Filipendula ulmaria).
W ogrodach możemy posadzić zarówno rodzimy gatunek, jak i jedną z odmian ozdobnych. Do wyboru mamy kilka: pełnokwiatową - Plena, złotolistną - Aurea, różową - Rosea albo z żółtymi smugami na liściach - Variegata.
Odmiana Rosea, w tle - szałwia i mięta.Wiązówka jest rośliną związaną ze środowiskiem wilgotnym, najlepiej czuje się na ciężkim podłożu, przy zbiorniku wodnym albo w często podlewanej części ogrodu. Jest imponującą byliną, sięga do 150 cm i na tej wysokości tworzy duże kwiatostany złożone z wielu małych pięciopłatkowych kwiatuszków.
Wiązówka jest rośliną miododajną, licznie odwiedzaną przez owady, znajduje też zastosowanie w ziołolecznictwie, jako środek przeciwzapalny i przeciwgorączkowy.Tutaj - wiązówka w gąszczu nad brzegiem źródeł rzeki Swider.
Jest to typowa, rodzima roślina naszej strefy klimatycznej, nie sprawia żadnych problemów w uprawie.
Różową mogłabym mieć w swoim ogródku. Znalazła by miejsce pryz oczku wodnym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli chchesz, mogę odsadzić w sierpniu.
OdpowiedzUsuńM.
Ciekawą rośliną jest ta wiązówka. Nie znałem.
OdpowiedzUsuńZnam ją, mam ją przy oczku wodnym, gdzie doskonale pasuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grzegorz
... a w suchych miejscach- Filipendula rubra, do robienia zarośli "nibyszuwarowych".
OdpowiedzUsuńU mnie w Małopolsce też dziko rośnie w łąkach, głównie przy fosach. Z tego co pamiętam, intensywnie pachnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń