W tym tygodniu kupiłam wielgachne donice, które postawię na podjeździe po cienistej stronie domu. Doskonałymi roślinami w takie miejsce są begonie. W każdym roku pojawiają się nowe odmiany mieszańcowe begonii bulwiastej (Begonia hybrida) o nowych zestawieniach kolorów kwiatów.
Można kupić begonie o pokroju wzniesionym albo zwisającym, o kwiatach pojedynczych, półpełnych albo pełnych. W tym roku kupiłam kilka kolorów begonii wzniesionych, pełnokwiatowych i dwukolorowych równocześnie - z serii Picotee. Dzisiaj umieściłam je w podłożu w małych torfowych doniczkach i zaczęłam podlewać.
Mam nadzieję, że za kilka dni bulwki puszczą korzonki i pierwsze listki, a w początkach maja pójdą na swoje miejsce. W poprzednich latach miałam wiele begonii w donicach w cienistych miejscach w ogrodzie i naprawdę nie wiem, które lubię najbardziej!
Chyba dokupię jeszcze kilka zwisających - też są piękne.
Wysiałam też pomidorki, w malutkiej torebce nasionek jest strasznie dużo! Będe mieć 24 pomidorkowe krzaczki- czyli trzeba dokupić kolejne wielkie donice na taras.
Z planowanych trzech odmian skończyło się na jednej- żółtych miniaturkach gruszkowatych. Zobaczymy jak będą owocować, tej odmiany jeszcze nie próbowałam.
I tak w oczekiwaniu i powolnych przygotowaniach czekamy na wiosnę...
Ja też muszę już swoje wyciągnąć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam begonie, jest taka różnorodność kolorów i form, że rzeczywiście trudno się zdecydować. Niestety mogę je trzymać z jednej, północnej strony domu, ale dobre i to. W zeszłym roku miałam te gruszkowate, żółte pomidorki - zbiory były nieprzeciętne aż do pierwszych przymrozków. W tym roku wysiałam miniaturki czerwone i żółte (nie gruszkowate). Zobaczymy jak się spiszą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie mam ogrodu, ale obejrzałam moje zimujące pelargonie. Zawsze o tej porze już nawoziłam. Begonie kiedyś kojarzyły mi się ze smutnymi miejscami. Ale od wielu lat jest wiele odmian, o pięknych i różnorodnych kwiatach.
OdpowiedzUsuńPochwalisz się jak zakwitną?
Na swoim blogu zaproponowałam grę w zielone, oczywiście na zdjęcia czyli wirtualnie, czy ktoś jeszcze pamięta taką zabawę?
To się nazywa przygotowanie do wiosny:). Ja uwielbiam begonie pod każdą postacią - są one bardzo wdzięczne i efektowne. Co do pomidorków, to jakoś u mnie zawsze są one b. kapryśne i dość oszczędne jeśli chodzi o pyszne pomidorki. No cóż, może kiedyś je do siebie przekonam;)
OdpowiedzUsuńCzekamy i niech w końcu przyjdzie, dzisiaj trochę słońca można powiedzieć jak na lekarstwo ale pokazało się
OdpowiedzUsuńj
Witam Ciebie w słoneczną niedzielę.Miło i przytulnie tu u Ciebie -zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny i przysłowiową kawkę.papa
OdpowiedzUsuńWITAJ WIOSNO ....