STRONY MOJEGO OGRODU:

21 kwi 2016

Trochę Holandii w Łazienkach Królewskich

Często przywołujemy widziane w innych  miastach realizacje ogrodowe, znanych europejskich projektantów. Teraz mamy szansę obejrzenia ich także w Warszawie. Wiosną tego roku rozkwitają nowe nasadzenia wokół Starej Oranżerii w Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Ogród wokół Oranżerii przekształcono w Holenderski Ogród Kwiatowy z całkowicie odnowionymi rabatami. Na smutnych trawnikach, wytyczono regularne kształty, które wypełniono zarówno bylinami jak i mieszanką wiosennych roślin cebulowych.
 
Pod murem pozostały stare różaneczniki i azalie, które górują nad łączkami z mieszanki odmian narcyzów i żonkili. Nie pomyślałam, że tak ciekawie będzie wyglądać wymieszanie nie tylko różnych kolorów, ale kształtów i wielkości kwiatów.
Podobnie rabaty tulipanowe stanowią mieszankę, z pozoru chaotyczną, a jednak doskonale dobraną kolorystycznie do kolorowych kwiatów magnolii.
Na rabatach tulipanowych dodano też kilka odcieni jasnych, pastelowych, pasujących idealnie do jasnych drewnianych ławek i bladej elewacji budynku.
Pomiędzy tulipanami nasadzone są byliny, dopasowane kolorystycznie do całości. Oczywiście, najpiękniejsze będą w lecie, ale już można wypatrzeć ciekawe różowo-zielone ciemierniki...
Holenderski Ogród Kwiatowy został zaprojektowany w pracowni Nieka Roozena, w 2015 roku. Ten sezon jest więc jego debiutem. Założenie polega na doborze kolorystycznym nasadzeń, które będą atrakcyjne od wczesnej wiosny do późnej jesieni i powtórzą kwitnienie w kolejnych latach, bez wykopywania. Kolejne pasy roślin dobrano w zharmonizowanych kolorach, tak jak na poniższym schemacie:
Środkowe rabaty, bardziej pomarańczowe, z późniejszych odmian tulipanów, jeszcze są w pąkach. Warto będzie w kolejnym tygodniu zobaczyć ich efekt.
Opis koncepcji architektoniczno-florystycznej nowej aranżacji tej części Łazienek Królewskich znajduje się tutaj: Holenderski Ogród Kwiatowy.
Ciekawy reportaż z nasadzeń i opis autorski na stronie Nieka Roozena (źródło schematu) - tutaj.
Trudno zdecydować, która część robi większe wrażenie: fioletowo-magnoliowa czy pastelowo-żonkilowa. Warto odwiedzić ten ogród i zobaczyć go własnymi oczami: teraz i w lecie... Zachęcam!

11 komentarzy:

  1. Zakochałam się .. hmmm.. jade tam w weekend.. dzięki za informację, że jest tam tak pięknie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie piekny widok kwiatowych rabat również u nas. Aż dech zapiera tulipanowa rabata i to w zdecydowanie moich kolorach. Ślicznie. Dziekuję za ten widok, za to wrażenie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pomyślałam, że nareszcie :-) będę tam zaglądać co jakiś czas, patrzeć co kwitnie...

      Usuń
  3. Moim skromnym zdaniem, bardzo udany projekt, ale w końcu Holendrzy znają się na rzeczy :) Oby takich więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, zwłaszcza w porównaniu do smutku trawników, które tu były wcześniej. Zieleń w Warszawie bardzo się zmienia. Tereny miejskie, tereny parków - widać prawie rywalizację i podpatrywanie pomysłów. Dla nas jako mieszkańców - sam zysk :)

      Usuń
  4. Zapierający dech w piersiach ogród :) Tylko usiąść na ławce z książką i można czytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie na którym jest ławeczka i tulipany wygląda przepięknie. Naprawdę dobre ujęcie, aż chciałoby się tam posiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!