STRONY MOJEGO OGRODU:

24 kwi 2016

Cesarskie inspiracje z Łazienek Królewskich

Jedną z najbardziej imponujących wiosennych roślin cebulowych jest szachownica cesarska, potocznie zwana cesarską koroną (Fritillaria imperialis). Podziwiam ją w różnych ogrodach, a ciągle nie mam u siebie.
Zeszłej wiosny zachwycałam się bogatymi nasadzeniami szachownic w ogrodach duńskich, w Kopenhadze. W tym roku ciekawą inspirację zobaczyłam w Łazienkach Królewskich. Na kilku wybranych klombach odtworzono tam nasadzenia klasycystyczne, dobierając współczesne rośliny tak, by odpowiadały zarówno dawnym gustom jak i ich historycznym zastosowaniom.
Blisko Pałacu na Wodzie stworzono regularny klomb, otoczony rabatą w delikatnych, pastelowych kolorach, której dominującym akcentem jest szpaler szachownic.
Parterowe nasadzenia to błękitne bratki, białe i różowe stokrotki, ponad którymi wznoszą się szachownice cesarskie. projektant nawiązał do ulubionych niegdyś spokojnych, stonowanych kolorów, które dominowały w XVIII ogrodach. Co ciekawe, posadzona tu odmiana cesarskiej korony należy do rzadziej spotykanych - jej łodyga jest ciemna, a żółte płatki kwiatów są ciemniejsze u nasady i żyłkowane. To odmiana Vivaldi, dość trudno dostępna w handlu.
Ten zdecydowany kolor i trochę drapieżny kształt wyraźnie odcina się od spokojnego, pastelowego dywanu u jej stóp. W innych miejscach Łazienek Królewskich, też dominuje żółć, tym razem forsycjowa...
Odpowiednio prowadzone, dość pospolite forsycje, są teraz dominującym akcentem kolorystycznym. Widać także, że kolor szachownic nawiązuje do ich szpaleru.
W moim ogrodzie przeważają nasadzenia różnorodne, wielokolorowe i niezdyscyplinowane, bliżej mi do ogrodów współczesnych niż spokojnych kompozycji historycznych, doceniam jednak ciekawe wyeksponowanie pięknej szachownicy, które tu zastosowano.
 
Ubiegłoroczne opowieści o szachownicach znajdziesz tutaj:
 
 

6 komentarzy:

  1. Piękne są te szachownice, i ja też ich nie mam u siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś widziałam bardzo-za-szachownicowany ogród i chyba wpiszę je na listę jesiennych zakupów...

      Usuń
  2. Uwielbiam szachownice :) Są cudowne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!