STRONY MOJEGO OGRODU:

26 lis 2014

Gwiazda betlejemska inaczej...

Nie, nie mam gwiazdy betlejemskiej w swoim ogrodzie. W naszym klimacie nie jest to możliwe. Wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima, poinsecja) nie przetrwa zimy w chłodniejszej części Europy. W cieplejszych krajach- tak jak w Hiszpanii, jest to zupełnie normalne i wilczomlecze są tam dość popularnymi krzewami ogrodowymi.
Ja spotkałam kwitnące wilczomlecze zupełnie w innymi rejonie świata, można powiedzieć, że na końcu świata, w ogrodzie botanicznym na Bali. Opowieść o tym ogrodzie ubarwi nam smutne zimowe miesiące już wkrótce, a skoro już czas na kupno doniczkowych gwiazd betlejemskich, zobaczmy jak sobie radzą w tropikach...
Byłam trochę zaskoczona, gdy zobaczyłam tę grządkę, okalającą mur ogrodu botanicznego. Nikt nie przywiązywał szczególnego znaczenia do nich, ot, rosną i kwitną pod płotem...Nie miały nawet typowej, ogrodowej tabliczki...
Ogród botaniczny zlokalizowany jest wysoko w górach, przez cały rok jest bardzo wilgotno i stosunkowo chłodno, czyli o 20 stopni C przy wilgotności sięgającej 90%. Wszelkie rośliny pochodzące z tropików maja tutaj doskonałe warunki do wzrostu. Wszystkie kamienne budowle, rzeźby, mury pokryte są kożuszkiem z mchów, porostów, pnączy i storczyków...
Kwitnienie poinsecji jest zależne od długości dnia i nocy. Jest ona książkowym przykładem rośliny krótkiego dnia, czyli takiej która kwitnie gdy długość nocy przekroczy pewną krytyczną wartość (np. 14 godzin) i jest dłuższa od długości dnia (np. 10 godzin). U nas, są to obecne, szare dni jesieni, w Indonezji, w Australii jest tak przez większą część roku. Dlatego wilczomlecz jest tam popularną rośliną ogrodową, kwitnąca stale.
Spacerując zatem w lipcu w ogrodzie botanicznym w Indonezji, pomyślałam o różnych strefach klimatycznych, różnych tradycjach, różnych religiach, i o tym, że pewne wspólne elementy wrażliwości na piękno roślin są tak uniwersalne...I choć w Indonezji wilczomlecz nie jest gwiazdą betlejemską, to jest tak samo ciekawym elementem dekoracyjnym ogrodu jak nasze rośliny...
Ja kupiłam już dla siebie doniczkową gwiazdę betlejemską, a Wy?
 

15 komentarzy:

  1. Zazdroszczę im tych poinsecji, ale oni z kolei zazdroszczą nam pewnie kwiatów, które nie kwitną w tamtym klimacie, chociaż zastanawiam się czy są takie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zaskoczę Cię: kierowca chciała nam zrobić przyjemność i powiedział: a teraz wyjątkowa atrakcja- farma truskawek ;). A potem długo dyskutowaliśmy, że u nas jabłka a u nich banany i tak bez końca...

      Usuń
  2. ooo myśłałam że to tylko kwiat doniczkowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie tylko. W innych krajach widziała jeszcze większe krzewy, zupełnie ogromne krzewiska...

      Usuń
  3. Pięknie ożywiają stary kamienny murek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jolu! Pamiętam, że to Wasza inspiracja była powodem poszukiwania drogi do tego ogrodu!

      Usuń
  4. O, poinsencja w formie krzewu? Jestem zaskoczona. Podoba mi się jej tło - piękny, stary mur :-)
    A ja jeszcze swojej gwiazdy w tym roku nie kupiłam. Czekam na grudzień - wtedy wprowadzam się w klimat świąt. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja planuję dokupić jeszcze kilka! Tylko nie wiem na jaki kolor się zdecydować, na razie mam różową...
      m.

      Usuń
  5. Piękna prezentacja tych niezwykłych kwiatów:))) Co roku kupuję kilka doniczek i nie mogę się nimi nacieszyć:)))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, u mnie dziś rocznicowe candy:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite, że można je spotkać w naturze. Tło przeurocze. Całość niecodzienna :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie było to dosyć niecodzienne, lipcowe spotkanie...

      Usuń
  7. Piękne kwiaty i zjawiskowe ogrodzenie :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kwiaty świetnie komponują się ze starym murkiem :). Całość wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż, pozostaje nam się cieszyć z truskawek ;) Zazdroszczę Ci tych podróży

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!