STRONY MOJEGO OGRODU:

30 paź 2011

Koniec października

W ostatnich dniach przyspieszam z pracami ogrodowymi. Nie wiadomo jak długo jeszcze będziemy rozkoszować się tak ciepłą pogodą.A tu jeszcze trzeba posadzić nowe róże, dosadzić cebulki. A potem zgrabić liście, przygotować osłony z agrowłókniny i korę.

A na koniec pościnać uschnięte badyle bylinowe i zacząć sezon karmienia sikorek. A na razie jeszcze można cieszyć się wieloma barwami jesieni...

2 komentarze:

  1. Tyle prac jesienią... oby jak najdłużej trwały te piękne, ciepłe dni. Trawy w słońcu - cudowne!
    I chyba zimowity - jeśli mnie nie myli moje nie-botaniczne oko :)

    Serdeczności przesyłam (po długiej blogowej nieobecności)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle pracy ale wszystko pięknie się odwdzięcza :)

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!