STRONY MOJEGO OGRODU:

6 kwi 2017

Kolorowy ogród pod Krakowem

Ostatni weekend w marcu spędziliśmy w okolicach Krakowa. Odwiedziliśmy między innymi urokliwą Lanckoronę. To urocze, spokojne miasteczko położone jest na wzgórzach, delikatnie muśniętych przedwiośniem.
Lanckorona

Można tutaj przyjechać tylko na spacer tak jak my, można spędzić kilka dni korzystając z uroków spokojnych pensjonatów, zatopionych w (przyszłej) zieleni.
Lanckorona
W Lanckoronie znalazło swoje miejsce wielu kreatywnych twórców, którzy tworzą piękne przedmioty, drobiazgi, dekoracje. Przy pracowni ceramicznej, odwiedziliśmy nie tylko sklepki ale i urokliwy ogródek, w którym na grządkach kwitną i kwiaty i koty...
Lanckorona ceramika
Uwielbiam takie miejsca, bardzo brakuje mi w okolicach Warszawy. Tutaj z przyjemnością podziwiałam lekkość i bezpretensjonalność takich ozdób: w wersji kolorowej...
Lanckorona ceramika
i w wersji stonowanej...


Lanckorona ceramika
Nie oparłam się pokusie zakupów...
Lanckorona ceramika
Podziwiałam też wspaniałe duże ceramiczne rzeźby, eksponowane w kawiarence... Może następnym razem się skuszę ;)
Lanckorona ceramika
A na przedwiośniu, takie urokliwe, ceramiczne dekoracje dostarczają nie mniej kolorowej radości co pierwsze krokusiki, prawda?
Lanckorona ceramika
Informacje praktyczne:
o Lanckoronie - strona gminy tutaj
Ceramika z Lanckorony na FB - tutaj

10 komentarzy:

  1. Piękne te ptaki i fajne kubeczki. Ale te ostatnie ni to kwiaty ni to coś przypominają mi... no cóż, przepraszam - przepychacz do zlewu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha dobre! Kupiliśmy kubeczki, nie kwiaty do zlewu ;)

      Usuń
  2. o, też byłam... w tych samych miejscach. W maju :-)
    Ale najpiękniejsze były kwitnące wszędzie wieczorniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, szkoda, że koło nas nie ma takich miejsc, wszystko się zrobiło bardzo hipstersko - słoikowe :-)

      Usuń
  3. Nigdy nie byłam w Krakowie ani obok - piękne wspomnienia :) Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle ciekawych miejsc... Można powiedzieć, że w każdym rejonie Polski można znaleźć perełki...

      Usuń
  4. Ciekawe miejsce. Ceramiczne figury mi się podobają, zajrzę na poleconą przez Ciebie stronę na FB. Masz rację, że brakuje u nas takich ozdób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to kwestia klimatu, jakoś w angielskich albo włoskich ogrodach, jednak łatwiej zimują...

      Usuń
  5. Muszę odwiedzić tamto miejsce! Cudne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ceramicznego kota z tej pracowni. Śliczne rzeczy tam robią! Większe figurki mogą nawet stać w ogrodzie, ponieważ są w wypalane i szkliwione w profesjonalnym, wielkim piecu. Nie wiem, czy zauważyłaś, że właścicielka pracowni jest wspaniałą ogrodniczką. Przegadałyśmy z godzinę o różnych roślinkach. Cudowna jest Lanckorona! Byłam tam ostatnio jakieś 2 lata temu.

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!