Ta wiosna jest wyjątkowo przyjazna kwitnącym krzewom. Mój złotokap zakwitł oszałamiająco!
Jego grona kwiatów sa tak długie i ciężkie, że aż przeważyły na bok i krzew musiał być dodatkowo podparty!
Złotokap Aterera odm. Vossii (Laburnum x watereri) ma pokrój niewielkiego drzewka albo szerokiego krzewu. Może dorosnąć do kilku metrwó wysokości, ale warto go przycinać i trzymać w rozsądnych ryzach. Oczywiście, jest to krzew dekoracyjny późną wiosną, kiedy gałązki uginają się pod gronami złotych kwiatów.
Rzut oka na kwiaty z bliska i już wiadomo, że jest to typowy kwiat roślin motylkowych (obecnie rodziny bobowatych). Pojedyncze kwiaty o budowie dwubocznie symetrycznej tworzą długie nawet do 30-40 cm kwiatostany, z których po zapyleniu tworzą się niewielkie strączki.
Tak jak wszystkie rośliny z tej grupy, także złotokap może wykorzystywać współpracę z bakteriami wiążącymi azot, dzięki czemu dobrze rośnie nawet na słabszych glebach. Aby kwitł obficie, wymaga nasłonecznienia. W moim ogrodzie złotokap podsadziłam kolekcją bodziszków i posadziłam w lekko ocienionym miejscu, gdzie nie sprawdziły się powojniki na pergoli. Na razie jestem bardzo, bardzo zadowolona.
Dodatkowo, na rabatce wysiały się wszędobylskie niezapominajki i jest doskonale: kolorowo i obficie, tak jak lubię!
Piękny ten złotokap!
OdpowiedzUsuńSądzę że warto dodać że niezła trucizna z niego....może się przydać.
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam takie drzewo i zastanawiałam się jak się nazywa bo zachciało mi się podobne go w ogrodzie.I już wiem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowna kaskada kwiatów! Niestety nie mam go w swoim ogrodzie. Wygląda naprawdę pięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Jak złote warkocze. Właśnie się przed chwilą dowiedziałam jak wygląda złotokap :). Ciekawe, że im bardziej trująca roślina, tym piękniejsza? Taka np. naparstnica. Kwiaty cudne, że wzroku nie można oderwać, a wystarczy parę listków i konia by powaliło...
OdpowiedzUsuńTo złotokap Waterera - warto dodać, że kwiaty długo się utrzymują na drzewku. U mnie już drugi tydzień!
OdpowiedzUsuńNiesamowity! widziałam chyba takie okazy przy Agrykoli i Ogrodzie Botanicznym UW.
OdpowiedzUsuńpiękny zamierzam go kupić, ale chyba dopiero w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuń