Niektóre rośliny są ciekawe ze względu na swoją formę. Jedną z moich faworytek jest pokręcona bordowolistna leszczyna. Przy niej posadziłam żurawki w różnych odcieniach bordowego.
Jak widać powyżej wilgotny maj sprzyja paprociom, między którymi nieśmiało przepychają się chabry.
W moim ogrodzie mam wiele odmian o kolorowych liściach, które wprowadzają trochę odmiany nawet gdy nie kwitną. Jedną z moich ulubionych jest trzmielina, której biało-zielone liście ścielą się u stóp różanaczników w przedogródku.
Zdjęcie powyżej to widok z okna jakby ujęty w ramy: czerwonolistnej śliwy- z lewej i kolumnowej wiśni- z prawej.Dzisiaj też pada- ale czy warto narzekać?
Pięknie! Rośliny rosną gęsto i w ślicznych kompozycjach. U mnie jeszcze pełno miejsca na rabatach. Też obserwuję ten bujny wzrost roślin choc niestety również chwasty wyrastają po kolana:)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie!!!też lubię rośliny o różnych kolorach liści.Dlatego m.in.orzecha laskowego kupiłam czerwonolistnego....pięknie rosnie
OdpowiedzUsuńŚliczne, klimatyczne kompozycje. Miło wybrać sie na spacer po Twoim ogrodzie...
OdpowiedzUsuńBujnie wszystko rośnie ale nawet nie ma jak się z tego cieszyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam