STRONY MOJEGO OGRODU:

25 paź 2016

Mgła i wilgoć

Ostatnie wilgotne dni nie zachęcały do wizyt w ogrodzie. Powoli przychodzi ten moment, kiedy ostatnie żółte liście opadną, ostatnie kwiaty przekwitną...
mglisty ogród
 
Posiadanie ogrodu przy domu, pozwala cieszyć się nim naprawdę przez cały sezon. Nawet w takie smutne, szare, mgliste dni można w nim po prostu pobyć i popatrzeć...
 
W tym roku wyjątkowo obficie i długo kwitną fuksje. Ostatnie kwiaty jeszcze są na gałązkach, ożywiając rabatę jasnymi pastelami...
 
fuksja kwitnie
Zimować czy nie zimować, odwieczny dylemat...
 
Ostatnie pastelowe kwiaty róż okrywowych dotrzymują towarzystwa hortensjom.
 
kwitnie róża
Niezawodne, jak co roku kwitną do listopada
To właśnie teraz jest ten moment, w którym modrzewie mają swój czas. W naszym ogrodzie jest ich kilka, a króluje odmiana "Diana", dodająca chaosu swoimi pokręconymi gałązkami.
modrzew
Modrzew już złoty, a wiąz jeszcze zielony
Jak zauważyłam, w krótkim czasie po posadzeniu, odmiana Diana, wcale nie jest niska. Nie chcę jej przycinać, bardzo lubię girlandy jej pędów. Dawno jednak, wyrosła wyżej niż wskazywał katalog...
 
modrzew
Modrzew wyciąga ramiona do śliwy
 
O dziwo, odrobinkę bardziej opóźniony w żółknięciu jest botaniczny okaz modrzewia, który lekko muśnięty pomarańczem, daje spokojne tło dla kanarkowych miłorzębowych liści.
 
miłorząb
Za kilka dni i miłorząb i modrzew będą bezlistne
 
Przychodzi moment, w którym rośliny liściaste odejdą w brązy i szaroście, ustępując pola iglakom...
 
klon palmowy
Ostatni moment z klonem palmowym tej jesieni
Oczywiście, słoneczna i ciepła jesień jest przyjemniejsza, ale teraz jest bardzo nastrojowo...

 

9 komentarzy:

  1. Na cuda jesieni mogę patrzeć, patrzeć i patrzeć ... :) Kocham modrzewie - takiego z pokręconymi gałązkami jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, jest tyle nowych odmian! ja mam dwa takie kręciołki, ten jest duży, obszerny. A druga odmiana jest jak stary wieszak na ubrania :)

      Usuń
  2. "Kanarki" na miłorzębach śliczne. Miałam kanarki, mam miłorzęby.
    Z jesiennym pozdrowieniami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez pozdrawiam. Miłorzęby ulubione, posadziłam sobie nawet własne drzewko w pracy ;)

      Usuń
  3. A ja - dla przeciwwagi - nie gustuję specjalnie w modrzewiach. W starym ogrodzie miałam ogromny okaz, który okropnie zaśmiecał ścieżkę do domu. Wielkie drzewo zrzucało w październiku masę drobnych igiełek, których nie było łatwo pozbyć się ze szczelin kostki brukowej. Ale kocham miłorzęby!!! Szkoda tylko, że tak wolno rosną... Twój ogród jesienny nostalgicznie piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. W naszej sosnowej okolicy grabienie igiełek jest syzyfowe :-) więc je polubiłam. a miłorzęby są tak cudownie prehistoryczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak... Cuda jesieni choć trwa dopiero miesiąc powoli od nas odchodzą. Brak słońca potęguje to wrażenie. W tym sezonie złota polska jesień poszła sobie gdzie indziej. Ale może jeszcze nas czymś zachwyci... Jakimś mistralem albo śmigłowcem wielozadaniowym ;-)Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze powiedziane: złota polska jesień jest gdzieś indziej :)

      Usuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!