STRONY MOJEGO OGRODU:

27 gru 2015

Bezlistnie w parku Skaryszewskim...

W sezonie jesienno-zimowym, mam trochę więcej czasu na lektury, zazwyczaj około-ogrodowe. W ostatnich dniach moja biblioteczka powiększyła się o dwa tytuły, bardzo przeze mnie radośnie przyjęte, choć z pewnością skierowane do wąskiego grona czytelników. Obydwie książki stały się pretekstem do naszych ciekawych spacerów i kolejnych opowieści na blogu.
 

Park Skaryszewski w Warszawie

Ten zabytkowy i rozległy park od dawna był na naszej liście spacerowej. Znaleźliśmy czas by go odwiedzić dopiero w grudniu, co pozwala zobaczyć go w nietypowej, bezlistnej odsłonie.
park skaryszewski
Zróżnicowane kompozycje są atrakcyjne także bezlistnie
W Parku Skaryszewskim, na terenie dawniej rolniczym, wokół zbiorników wodnych (częściowo opróżnionych przed zimą) w latach 1905-1920 stworzono rozległy park o charakterze swobodnym, krajobrazowym, wzorowany na założeniach angielskich. Projektantem parku był wybitny twórca wielu polskich ogrodów - Franciszek Szanior.
park skaryszewski
Pomimo niemalże stu lat, które upłynęły od jego zaprojektowania, do dziś zachowany jest naturalistyczny charakter zróżnicowanych nasadzeń. Strzelistym iglakom towarzyszą zróżnicowane drzewa i krzewy liściaste, a dzięki niezwykle ciepłej pogodzie, trawniki są wciąż zielone.
park skaryszewski
Centralny staw jest odwiedzany przez mewy i kaczki, dokarmiane przez najmłodszych spacerowiczów.
 

Sztuka w Parku Skaryszewskim

W projekcie Parku Skaryszewskiego istotne miejsce zajęły współczesne projektowi rzeźby, przedstawiające jakże odmienne wizje kobiecości.
park skaryszewski
Ten wizerunek, autorstwa Henryka Kuny był prezentowany na jednej z Wystaw Światowych w Paryżu w 1925 roku.
park skaryszewski
Bardzo harmonijna i dostojna - pani uwieczniona w sylwetce "Rytm". Zupełnie inna, bardziej wiotka, ulotna i delikatna jest Tancerka, rzeźba Stanisława Jackowskiego z roku 1927.
park skaryszewski
 
Również i ona jest osadzona w kompozycjach roślinnych, tutaj - bardziej formalnych, geometrycznych. Z całą pewnością ta część Parku Skaryszewskiego jest najpiękniejsza latem, gdy kwitną róże wypełniające regularne rabaty.
park skaryszewski
 

Rozpoznawanie bezlistnych pędów

Odwiedzanie w grudniu parków i zieleńców daje możliwość doskonalenia niełatwej umiejętności rozpoznawania drzew i krzewów w stanie bezlistnym. To właśnie był pretekst do naszego spaceru. Zaczytuję się ostatnio w atlasie pędów zimowych (tutaj opis), starając się zapamiętać, że jeśli:
Pędy bezlistne. Pąki boczne nakrzyżległe, rzadziej po 3 w okółku. Pąk szczytowy większy od pąków bocznych, to....
kalina
 
... kalina hordowina (Viburnum lantana). Tutaj tak bezlistna i bezkolorowa, że aż biało-czarna...
 
Natomiast jeśli: Pędy bezlistne. Pąki boczne nakrzyżległe, rzadziej po 3 w okółku. Pąk szczytowy nie większy od pąków bocznych albo brak, to (ratuje nas obecność owoców):
śnieguliczka
...śnieguliczka biała, choć przecież różowa (Symphoricarpos albus), odmiana ozdobna Amethyst.
 
Bywa też prosto i jednoznacznie: Pędy bezlistne. Pąki okryte jedną łuską (czasami dwoma zrośniętymi), ale kształt, wielkość i mechatość ułatwia...
magnolia
 
...rozpoznanie magnolii pośredniej (Magnolia x soulangeana).
 
Oczywiście nasz spacer to także lipy, brzozy, klony, jesiony i wiele innych, nie tak dekoracyjnych gatunków, ciągle trudnych do rozpoznania bez liści lub pączków. Zachęcam gorąco do wykorzystania jesienno-zimowych spacerów do spotkania ze sztuką lub sztuką rozpoznawania roślin na pozór nierozpoznawalnych...
 

23 gru 2015

Wszystkiego!

blog barwy ogrodu
Ulotna tegoroczna tatrzańska zima

1 gru 2015

Szarość jesienna w listopadowym ogrodzie...

Druga połowa listopada jest szara i smutna, tak jak zwykle wygląda listopad. Opadły już ostatnie liście, zgrabiliśmy je na rabaty gdzie tworzą ciepłe przykrycie dla bylin. Większość bylin została nie przycięta, pozostawiam pędy i zaschłe kwiatostany jako niższe i wyższe badylki w dość jednorodnym zestawie kolorystycznym...
blog ogrodowy
Werbena patagońska - sprawdziła się w tym roku!
Bardzo cieszę się z badylków werbenowych. W tym sezonie kilka niewielkich krzaczków werbeny patagońskiej stworzyły wysokie, porozgałęziane zarośla w wieloma, małymi kwiatostanami. Zostawiam je do wiosny, a wiosną obsypuję z nich nasiona w tym samym miejscu i wyrzucam roślinę macierzystą, która nie zimuje. Mam wtedy małe werbenki na przyszły rok i wszystko zaczynam od początku.
blog ogrodowy
Werbena patagońska dekoracyjna także po kwitnieniu
Oczywiście, można jesienią przyciąć pędy bylin, zostawiając na rabatach tylko ich części podziemne. Ja zazwyczaj pozostawiam wszystkie rośliny aż do marcowych, wiosennych porządków. Także do wiosny zostawiam pędy na powojnikach, które będą przycięte wczesną wiosną. Być może przycięcie ich teraz wprowadziło by na rabaty więcej porządku, ale ja wybieram bujna obfitość i malowniczy chaosik.
blog ogrodniczy
Pędy powojnika przewieszają się na płocie
Podobnie do wiosny pozostawiam róże okrywowe, który kwitły jeszcze dwa tygodnie temu. Tak ciepłe zimy jak ostatnia pozwalają na bezproblemowe ich przezimowanie, nawet bez okrycia.
blog ogrodowy
Liście różny i lawendy długo zachowują kolor

Nocne przymrozki i niewielkie opady śniegu nie zniszczyły ich liści. To ciekawe, że już drugi rok z rzędu, mają prawie zimozielone liście.
Dekoracyjne do późnej jesieni hortensje, powoli tracą płatki. Zostają z nich jedynie szypułki, bezbarwne i nadal dekoracyjne.
blog ogrodowy
Była hortensja
Także w szarości listopadowej można odnaleźć drobne skarby, które ciągle cieszą oko. Krótkie grudniowe dni sprzyjają raczej spędzaniu czasu w domu, z kotem i książką przy kominku... Ale to już będzie następna opowieść...