STRONY MOJEGO OGRODU:

7 lut 2014

Róże - teatr cieni

Biegłam dziś rano w swoich sprawach, myśląc o zabłoconych szybach samochodu i pierwszych promykach wiosennego słońca, które pojawia się od kilku dni. Mijałam przedmurną rabatę, zupełnie nie przy moim domu. Rabatę, na której w lecie podziwiałam cudne angielskie róże podsadzone bukszpanami. Można zapytać: co ładnego może być w takiej rabacie o tej porze roku?
Zobaczcie jaki cudny teatr cieni pojawił się ulotnie.





 Delikatna, zeszłoroczna róża i jej cień.
Wielu słonecznych dni!

5 komentarzy:

  1. Wracam z rewizytą. W ogrodzie zawsze coś się dzieje tylko nie każdy potrafi to zobaczyć. Moje róże jakoś w tym roku nawet nie zapadły w sen zimowy. W grudniu miały jeszcze pąki kwiatowe a teraz liście i młode listki prawie rozwinięte.
    Pozdrawiam
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko ktoś kto ma tak wrażliwą duszę na piękno może zobaczyć takie obrazy - pozostali zostaną ślepi.
    Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja uwielbiam róże:):) Dlatego jak dzika broniłam ich przy odnawianiu mojego drewnianego domu, warto było bo kwitnie pięknie:):) Pozdrawiam ciepło Magdo!:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe zdjęcia, uwielbiam takie emocje :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawda, że w słoneczny dzień cały świat jest piękniejszy ?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!