STRONY MOJEGO OGRODU:

31 maj 2010

Dostojne irysy

Irysy bródkowe to kolejne cudowne byliny.
Należą do grupy roślin dla zapracowanych - sadzisz w dogodnym miejscu i masz spokój. Ewentualnie - co kilka lat nadmiar rozdajesz sąsiadom...

To dogodne miejsce powinno być przede wszystkim słoneczne i dość żyzne, a kłącza sadzisz byle jak - ledwo pod powierzchnią ziemi (mówi się: żeby grzały się na słońcu).
Warto wiosną sypnąć trochę nawozu obornika albo innego niezbyt wyszukanego. I już... A potem trzeba cierpliwie poczekać do ostatnich dni maja, kiedy kolejno pojawią się zachwycająco doskonałe...
Nie wiem jak Wy, ale ja właśnie dopisałam kilka nowych odmian o zaskakujących kolorach do listy zakupów ;).

26 maj 2010

O łubinach kilka słów

Łubiny ozdobne należą do cudownych, wielobarwnych bylin, które doskonale radzą sobie nawet na słabszych glebach. Jest to możliwe dzięki temu, że podobnie jak inne rośliny motylkowe, współpracują z bakteriami korzeniowymi, które dla nich wyłapują związki azotowe.
Lubię łubiny zarówno za ich symetryczne wielopalczaste liście, po których regularnymi dróżkami spływają krople deszczu jak i za okazałe kwiatostany wznoszące się nad rabatą.
Kwiatostany łubinu są niezwykle regularne z zieleniejącym czubeczkiem i coraz ciemniejszymi dolnymi kwiatami. Warto je obcinać gdy przekwitną co pobudzi roślinę do powtórnego kwitnienia.
A na razie, właśnie na przełomie maja i czerwca zachwyćmy się ich cudownymi nasyconymi barwami...

16 maj 2010

Majowa obfitość

Deszczowy jest maj w tym roku. Dzięki temu rośliny rosną bardzo bujnie, tworząc obfite i gęste kompozycje. Zieleń liści w wielu odcieniach tworzy niesamowitą mozaikę z kropelkami innych kolorów.
Niektóre rośliny są ciekawe ze względu na swoją formę. Jedną z moich faworytek jest pokręcona bordowolistna leszczyna. Przy niej posadziłam żurawki w różnych odcieniach bordowego.


Jak widać powyżej wilgotny maj sprzyja paprociom, między którymi nieśmiało przepychają się chabry.
W moim ogrodzie mam wiele odmian o kolorowych liściach, które wprowadzają trochę odmiany nawet gdy nie kwitną. Jedną z moich ulubionych jest trzmielina, której biało-zielone liście ścielą się u stóp różanaczników w przedogródku.Zdjęcie powyżej to widok z okna jakby ujęty w ramy: czerwonolistnej śliwy- z lewej i kolumnowej wiśni- z prawej.

Dzisiaj też pada- ale czy warto narzekać?

9 maj 2010

Kontrasty...

Czasami wśród wielobarwnych kompozycji pojawiają się zaskakujące kontrasty.
W zasadzie czarno-białe. Nie ma oczywiście prawdziwie czarnych kwiatów, ale są prawie czarne, purpurowo aksamitne...
Pozytyw- wierzba japońska Amonagawa i prawie czarny tulipan:
Negatyw- szachownica perska i bardzo subtelne tulipany:


Zachęcam do poszukiwania unikalnych zestawów barw w ogrodzie!

1 maj 2010

Tulipanowe szaleństwo...

Jesienią nie bardzo miałam czas na uporządkowane sadzenie tulipanów.

Podzieliłam je na trzy skrzynki mieszając dość dokładnie kolory, odmiany i kształty kwiatów: ogniste, romantyczne i pełne temperamentu.

Posadziłam czekając z niepewnością na wiosenny efekt.

I teraz trwa spektakl...
Pełne temperamentu:
Romantyczne:
Ogniste:

Przecudny, wielobarwny chaos tulipanowy.
Zachęcam, spróbujcie w przyszłym roku!