Kwitnienie w pierwszej dekadzie maja jest bardzo wczesne, nawet jak na wczesną różę. Pisałam już o niej tutaj (na marginesie: to było pięć lat temu!).
Jest to dobra okazja, żeby potwierdzić, że ciągle cieszy mnie swoimi niskimi wymaganiami i cudnym efektem dużych, białych kwiatów na długo przed sezonem kwitnienia odmian bardziej szlachetnych.
Na tym zdjęciu możemy zobaczyć, że jest to róża gęstokolczasta (Rosa pimpinellifolia), która występuje na stanowiskach naturalnych w Polsce, szczególnie południowej. Opisy gatunku wskazują, że jest to roślina doskonale radząca sobie na słabych glebach, dużym słońcu, a przy takich kolczastych łodygach może być skutecznym żywopłotem.
Dla mnie jest podstawowym walorem są liczne, proste kwiaty, które corocznie rozpoczynają sezon różany w moim ogrodzie.
Nie zwróciłam uwagi na jej owoce, które są bardzo bogate w witaminę C, więc chyba nie ma ich u mnie zbyt wiele. Cieszy natomiast oko przechodniów, gdyż niebacznie posadziłam ja "twarzą" do słońca, czyli w tym miejscu za płot.
A w najbliższych dniach już będą nowe e-Barwy Ogrodu!
Wspaniała róża!! :) Nic więc dziwnego, że urzeka przechodniów:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam z bardzo mokrego ogrodu (po tak intensywnych opadach woda w ogrodzie sięga do łydek! Dzisiaj zdaje się uruchomimy pompę by pomóc młodszym krzaczkom..ojj, bardzo dużo mamy tej deszczówki teraz..a do tego nasi dobrzy sąsiedzi skierowali rynnę - spływ z 3(!) dachów budynków gospodarczych...lecz by nie wywoływać nieprzyjemnych sytuacji (w ubiegłym roku zwracałam grzecznie im na to uwagę, to byli oburzeni dłuższy czas) wolimy sobie jakoś sami poradzić... ;)
Zatem pozdrowienia z zapadanej małopolski!
Piękna róża zazdroszczę moje jeszcze nie zakwitły :( , ale myślę że już nie długo tak się stanie .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńU nas za to sezon zaczynają róże pomarszczone- i już zaliczyły falstart:) (pewnie te niskie temperatury teraz je trochę przystopują)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
cudne! mnie również urzekły :)
OdpowiedzUsuńO ile dobrze widzę, w moich okolicach róża ta kwitnie głównie na różowo, a nazywamy ją dziką różą. Faktycznie podobno jest bogatym magazynem witaminy C i z tego co wyczytałem ma jej 15 razy więcej niż cytryna!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna! U mnie niestety nie ma warunków na razie dla tych pięknych kwiatków.. Dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć, czy ja przypadkiem nie mam czegoś podobnego na moim ściernisku. ;)) Rosnie jakiś taki drzewko-krzaczek różopodobny, ale nie mam pojecia co to takiego. Muszę zrobić zdjęcie i do Ciebie po poradę przyjść.
OdpowiedzUsuńPa, Ewa