Centrum ogrodnicze jest bardzo bliziutko i jeśli nie ma korków, dojazd zajmuje krótką chwilkę...
Trudno wybrać KILKA wrzosów. Niezależnie czy zestawimy je kontrastowo jak powyżej, czy w sposób bardziej stonowany jak poniżej, są zachwycające...
Poza różnicą w kolorze kwiatów, w takiej rozmaitości widać różne kształy kwiatów i różne pokroje krzewinek. Ja najbardziej lubie wrzosy wrzosowe, najbliższe leśnym, ale które spośród bardzo podobnych odmian najbardziej, nie wiem.
Ostatecznie zdecydowałam sie na trzy różne odmiany różowo-fioletowe, do uzupełnienia wrzosowiska. Ale przecież białe też są piękne i prawie szare i amarantowe i żółtawe też...
Sliczne, to prawda. Za kazdym razem jak je widze, mam ochote sobie kupic wszystkie kolory. A tymczasem moje wrzosy przemarzly dwie zimy temu co do jdnego. W tym roku posadzilam sobie tylko w skrzynce. Moze przezimuja?
OdpowiedzUsuńWrzosy przepięknie prezentują się w słońcu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak wrzosy, to tylko liliowe, najbliższe naturalnym.
OdpowiedzUsuńJak pięknie prezentuje się blog, tak jesiennie!
OdpowiedzUsuńWrzosy czy wrzośce dla mnie bez różnicy piękne, mam już na balkonach. Widziałam takiego niebieskiego od dołu do góry chyba podlany farbą?
Piękne wrzosy, coś mi się wydaje, że i ja jutro wyląduje w centrum ogrodniczym i wyjdę z kilkoma ;P
OdpowiedzUsuńJak napisałem tak zrobiłem i dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem kilku wrzosów. Dziękuję za inspirację ;)
UsuńWrzosy są piękne - o tej porze, dobrze, że są takie bezproblemowe :)
OdpowiedzUsuńTrudny wybór,ja też miałam dylemat i wybrałam białe i wrzosowe:)Piękne są wszystkie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nawet moja mama w tym roku uległa magii wrzosów i pojawiły się w skrzynkach na balkonie :) Mamy zwykłe różowe i jednego białego takiego kosmatego.
OdpowiedzUsuńOj tak, tak! Wrzosy to jest TO! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wrzosowo ;)
Uwielbiam wrzosy, ale na leśnych polanach wyglądają najpiękniej. Utrzymać je jednak w takim wyglądzie we własnym ogrodzie to wyższa szkoła jazdy:)
OdpowiedzUsuńWrzosy rzeczywiście są śliczne, szczególnie w dużych nasadzeniach wyglądają uroczo. Już od dawna marzę sobie o malutkiej wrzosowej rabacie ale kurcze - nie mam miejsca. Musiałabym pousuwać inne rośliny. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń