STRONY MOJEGO OGRODU:

24 kwi 2013

Abeliofylum czyli biała forsycja

Dzisiaj zakwitło abeliofylum koreańskie, potocznie nazywane białą forsycją.
Rośnie już od kilku lat, opisywałam je wcześniej tutaj.
Jest oszałamiająco piękne!

Po raz pierwszy wyraźnie poczułam silny zapach kwiatów, moim zdaniem- bliski jaśminu, choć w opisach - migdałowy.

Cały krzak jest obsypany biało-różowymi kwiatami i niesamowicie rozświetla ogród. Każda gałązka jest po prostu obklejona małymi dzwoneczkami.
Patrzę na to białe cudo z okna salonu i ciesze się, że kilka lat temu zdecydowałam się na jego zakup.

W moim ogrodzie abeliofylum nie sprawia żadnych kłopotów, jest troszkę rozczochrane, rośnie bliżej cienia niż słońca na zupełnie przeciętnej ziemi. Nie dbam w żadnej wyjątkowy sposób, czasem odwiązuje rozłażące się na boki gałazki i już.

I mam. Piękny biały krzak.
Kupiłam też odmianę opisywaną jako różową, ale kwiaty ma dokładnie takie same jak odmiana biała czyli biało-różowe. Widać nie jest to aż taka wyraźna różnica jak na zdjęciach w katalogach.
Wszystko jedno.
Abeliofylum jest piękne i to wystarczy.

7 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się kiedyś nad kupnem takiej "białej forsycji". Nie kupiłam bo nie bardzo mam już miejsce na nowe krzewy. Teraz żałuję, wygląda cudownie i do tego pachnie. Coś pięknego! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka szkoda, że mam tak mały ogródek
    uwielbiam forsycje, ale nie miałabym dla nich miejsca

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam tylko żółtą i szczerze mówiąc nie wiedziałam o istnieniu białej. Jest śliczna:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna! Jeszcze nigdy takiej nie widziałam! Jeżeli pachnie jaśminem, to muszę sobie taką kupić. Naprawdę przepiękna!

    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze....ja nawet nie wiedziałam ,że istnieje biała forsycja.Jest faktycznie piękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie wiedziałam, że są białe, jednak mimo wszystko to żółte są tymi, które lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz żałuję, że go nie kupiłam. Bałam się, że będzie kaprysić. Muszę pomyśleć na zakupem tej pachnącej piękności.

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!