STRONY MOJEGO OGRODU:

18 lis 2012

Zapomniany krasnokwiat

Sezon ogrodowy dobiega już końca, trawnik skoszony, liście zgrabione, karmiąc sikorki czekamy do wiosny...
To dobry czas, żeby poświęcić uwagę roślinom pokojowym. Z powodu bardzo licznego zwierzyńca nie mam zbyt wielu roślin pokojowych. W ostanich dniach moim faworytem stał się krasnokwiat białokwiatowy (Haemanthus albiflos lub Scadoxus multiflorus), który delikatnie zakwitł.

Pomiędzy liśćmi pojawił się długi pęd z osobliwym kwiatostanem. Botanicznie jest to kwiatostan typu baldaszek, ale pojedyncze kwiatki nie tworzą widocznych płatków, a jedynie żółciutkie pręciki, otoczone białymi, łuskowatymi przykwiatkami.

Krasnokwiat jest rośliną raczej niepozorną o mięsistych, lekko włochatych dużych liściach, które wyrastają naprzeciwlegle z mięsistej cebuli.

Nawet nie pamietam skąd pochodzi mój egzemplarz, na pewno jest całkowicie niewymagający i zupełnie wytrzymały. Polecam do hodowli domowej dla osób zabieganych! Można go trzymać na dość słonecznym parapecie, zimą mniej podlewać, co kilka lat trzeba przesadzić do większej doniczki i tyle.

Pomyślałam z rozrewnieniem o innych zapomnianych a niezniszczalnych domowych roślinach - zamarzyłam o sansewerii!

8 komentarzy:

  1. Nigdy nie widziałam tak kwitnącej roślinki, bardzo chętnie obejrzę inne Twoje "zapomniane" :) Na rośliny pokojowe także przychodzą i odchodzą mody. Np. od jakiegoś czasu bezskutecznie rozglądam się po kwiaciarniach za bluszczem, który kiedyś był w niemal każdym domu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, toż to "Zajęcze uszy"! :) Moja babcia miała ich całe mnóstwo, ale nie pamiętam żeby u niej zakwitły. Gdzie można dostać teraz takiego kwiatka? Muszę sobie jednego nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! A ja tę roślinkę znam jako języki, albo jęzory teściowej ;). Chyba nawet kiedyś taką miałam? A na pewno miała je moje Babcia.
    Sansewerię mam. Jest to potemek tej którą pamiętam od zawsze w domu rodzinnym.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tęskno mi do roślin pokojowych, których kiedyś miałam bardzo dużo, gdy patrzę na takie piekności. U mnie krasnokwiat nigdy nie zakwitł a szkoda bo jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś miałam sporo kwiatów w domu między innymi i te jęzory a potem jakoś tak....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. I...pieknie zakwitl!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  7. Pieknie kwitnie, kiedyś bardzo chciałam mieć, pozdrawiam
    j

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w domu kilka tych kwiatków ...ale nie znałam ich nazwy. Teraz już wiem co mam !!! dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!