Śliczny bukiet ... lubię kwiaty w wazonie, ale nie zmienia to faktu, że zawsze mi żal je zrywać. Gdzieś na łące łatwiej mi to przychodzi, a z ogrodu mojej mamy - nie umiem. Ile razy powtarza: urwij sobie do wazonu ... a mnie szkoda. Aha, zajrzyj do mnie Magdo do komentarzy pod ostatnim moim postem o jagodziankach :)Pozdrawiam
Bardzo mi się Twój bukiet podoba. Zastanawiam się gdzie (pod którym postem) zrobiłam poprzedni wpis... Byłam tak zachwycona Twoim ogrodem i futrzakami, że nie wiem... W takim razie jeszcze raz podziękuję za odwiedziny i pozachwycam się Twoimi futrami (proszę je wymiziać ode mnie).
Śliczny bukiet ... lubię kwiaty w wazonie, ale nie zmienia to faktu, że zawsze mi żal je zrywać. Gdzieś na łące łatwiej mi to przychodzi, a z ogrodu mojej mamy - nie umiem. Ile razy powtarza: urwij sobie do wazonu ... a mnie szkoda. Aha, zajrzyj do mnie Magdo do komentarzy pod ostatnim moim postem o jagodziankach :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńurokliwy blog, kolorowy jak ogród:)pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBardzo mi się Twój bukiet podoba.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się gdzie (pod którym postem) zrobiłam poprzedni wpis... Byłam tak zachwycona Twoim ogrodem i futrzakami, że nie wiem...
W takim razie jeszcze raz podziękuję za odwiedziny i pozachwycam się Twoimi futrami (proszę je wymiziać ode mnie).
Allya, dziękuję, zapraszam..
OdpowiedzUsuńJo-hanah futrzaki w zasiegu wzroku w liczbie 6 wymiziane, futrzak nr 7 gdzieś się włóczy :)
Bardzo lubię hortensje , a połączeniu z różami wyglądają rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet :) w kolorach, które lubię i na dodatek z moich ulubionych kwiatów - hortensji i róż! Wyobrażam sobie jak pięknie pachną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne zestawienie... ja też lubię hortensje i róże
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie