Jest to krzew dorastający do ok. 2 m, rozłożysty z gałązkami malowniczo przewieszającymi się, które w czasie kwitnienia wprost uginają się od kwiatów.
Krzewuszka jest dostępna w wielu odmianach, sama mam conajmniej 5-6 różnych. Są odmiany o różnokolorowych liściach, o kwiatach białych, różowych i purpurowych, są odmiany bardzo zwarte i bardziej rozłożyste. W tym roku krzewuszka nr 1 w moim ogrodzie to odmiana Variegata. Ma cudnie, intensywnie wybarwione liście i kwiaty od białego do średnio różowego. Rośnie w miejscu półcienistym, w towarzystwie różnorodnych krzewinek (niskie azalie, brzozy, berberysy) i bylin (hosty, żurawki). Kwitnie teraz, wypełniając lukę po przekwitłych właśnie azaliach.
A w całej okazałości wygląda tak:
Moja krzewuszka ma 3 lata, dopiero w tym roku pokazuje się w całej okazałości. Mąż nie wierzył, że była już w latach poprzednich, niczym nie zwracała na siebie uwagi.Zbierajmy różne odmiany krzewuszek, są cudne!
Ja również mam krzewuszkę, nie znam dokładnie odmiany, ale liście ma w jednym kolorze, a ta twoja to prawdziwe cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMirelka
Te z jednokolorowymi liśćmi też są cudne. Ja szczególnie lubię takie bardzo ciemne odmiany. Może upchniesz jeszcze w ogrodzie dwukolorową?
OdpowiedzUsuńNie musze upychać, dopiero nad nim pracuję. Przeprowadziłam się do domu męża i my na górze a na dole teściowa, która do tej pory zajmowała się ogrodem i wiadomo jak to starsze osoby... najważniejsze są grządki, symetria... Ale już pomalutku wszystko się zmienia:):)
OdpowiedzUsuńpiękne....
OdpowiedzUsuńpiękne...cudowne perły natury...
OdpowiedzUsuńTeż nabyłem taką krzewuszkę:
OdpowiedzUsuńhttp://www.drzewapolski.blogspot.com/2012/06/krzewuszka-nana-variegata.html
Moja ma dopiero 20 centymetrów wysokości.
Właśnie dziś zakupiłam ten krzew, mam nadzieję, ze będzie ozdobą mojego ogrodu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń