Jeśli szukasz krzewu, który nie ma wielkich wymagań pielęgnacyjnych i jest dekoracyjny przez cały rok zdecyduj się na derenia (
Cornus alba lub
Cornus sericea). Derenie od lat sadzone były jako typowe krzewy w zieleni miejskiej, zazwyczaj wykorzystywano odmianę zielonolistną, która nie zachwyca. Ot typowy, szybko rozrastający się krzew w parku.
W ogrodzie warto posadzić jedną z tych odmian derenia, która jesienią pięknie przebarwia liście, a przez zimę ożywia ogród kolorowymi pędami. Jeśli masz wystarczająco dużo miejsca, spróbuj posadzić kilka krzewów razem, stworzą wtedy na tle śniegu barwną plamę. Z dereni można stworzyć nieformowany żywopłot, albo posadzić je przed płotem, oddzielając ogród od zgiełku ulicy. Owoce dereni ozdobnych dostarczą jesienią pokarmu ptakom.
Krzewy dereni wymagają regularnego cięcia, które wykonuje się wczesną wiosną, najlepiej już w początkach marca. Regularnie nisko przycinane krzewy, wypuszczą nowe proste pędy, które kolejnej zimy przybiorą barwę czerwoną, pomarańczową lub zielono-żółtą. Zobacz, jak malowniczo wyglądał dereń w moim ogrodzie w październiku:
Najciemniejsze czerwone pędy ma Cornus alba "Sibirica", złote pędy tworzy Cornus alba "Spaethi", żółte Cornus sericea "White Gold". Odmiana Cornus alba "Elegantissima" wypuszcza nie tylko ładne czerwone pędy zimą, ale i efektowne, biało obrzeżone liście latem. Pędy dereni możesz wykorzystać do ozdobnych kompozycji w mieszkaniu:
Tak więc, jest z czego wybierać!
Witaj! Ja też uważam derenie za krzewy warte zainteresowania. Piękne zwłaszcza te, które mają czerwone pędy zimą (i jak przydatne florystycznie:-)
OdpowiedzUsuńNie wiem jaka odmiana tworzy te interesujące błękitne owoce?
Podoba mi się Twój blog (odkryty przed chwilą przypadkiem).
Pozdrawiam cieplutko.